W dwóch rosyjskich regionach rozpoczęła się II tura wyborów gubernatorów. W Kraju Chabarowskim i Obwodzie Włodzimierskim o głosy wyborców zabiegają kandydaci rządzącej partii Jedna Rosji i Liberalno Demokratycznej Partii Rosji.
W ubiegłym tygodniu Komisja Wyborcza unieważniła wyniki II tury wyborów w Kraju Nadmorskim. Specjalny zespół ekspertów uznał, że w kilkunastu okręgach sfałszowano wyniki głosowania.
W Kraju Nadmorskim o poparcie wyborców walczyli kandydaci Jednej Rosji i partii komunistycznej. W trakcie liczenia głosów wyraźnie prowadził kandydat Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej Andriej Iszczenko. Jednak w ostatniej chwili z dużą przewagą wygrał kandydat Jednej Rosji Andriej Tarasienko.
Zwolennicy Iszczenki zorganizowali protest i złożyli skargę w Centralnej Komisji Wyborczej. Śledztwo wykazało, że w części okręgów sfałszowano wynik wyborów na rzecz kandydata partii władzy.
Podobnej sytuacji obawiają się komisje wyborcze w trwającej II turze wyborów w Kraju Chabarowskim i Obwodzie Włodzimierskim. Część rosyjskich politologów stwierdziła, że na mniejsze poparcie dla kandydatów Jednej Rosji ma wpływ niezadowolenie społeczne związane z projektem podwyższenia wieku emerytalnego.