Jak zapowiedział wczoraj Szef Rady Europejskiej Donald Tusk, Unia Europejska wesprze obozy dla uchodźców na Bliskim Wschodzie dodatkowym miliardem euro.
Nadzwyczajny szczyt UE zakończył się dopiero po północy, po siedmiogodzinnej dyskusji. Jak zapewniali we wspólnym oświadczeniu szef KE Jean-Claude Juncker i Donald Tusk, spotkanie 28 liderów państw przebiegało dość spokojnie, biorąc pod uwagę fakt, że temat imigrantów budzi wiele emocji. – Uważam, że dziś zakończyliśmy tą trochę ryzykowną grę oskarżeń – mówił Tusk na konferencji prasowej po zakończeniu szczytu.
Miliard powstrzyma falę uchodźców?
Po szczycie wiadomo, że Komisja Europejska otrzymała zadanie, aby skonstruować plan dotyczący kryzysu. Unia liczy na, że uda jej się zatrzymać falę imigrantów, która nieustannie płynie w stronę europy. Jednym z zaproponowanych rozwiązań jest przeznaczenie 1 miliarda euro na pomoc dla uchodźców z Syrii. Pieniądze miałyby trafić do obozów na Bliskim Wschodzie za pośrednictwem biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. uchodźców (UNHCR) i Światowego Programu Żywnościowego.
Według wstępnych wyliczeń szefa KE, miliard nie wystarczy. Oszacował on, że na kryzys migracyjny Unia powinna wydać około dwa razy więcej.
Ochrona granic
Wśród przywódców obecnych na szczycie nie było sporu, co do tego, że należy wzmocnić ochronę granic. Donald Tusk ostrzegał, że największa fala imigrantów dopiero zamierza dotrzeć do Europy, mówił o milionie osób zmierzających w stronę Europy. – Największa fala uchodźców i imigrantów jeszcze przybędzie. Dlatego musimy skorygować politykę otwartych drzwi i okien – zaznaczał Szef Rady Europejskiej.
My remarks following the informal meeting of EU leaders on #migration: http://t.co/eGjYOLtSJ0. #EUCO #refugeecrisis pic.twitter.com/rBmRwLf3dL
— Donald Tusk (@eucopresident) wrzesień 23, 2015
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Szczerski o głosowaniu ws. imigrantów: Rząd odniósł tak wielki sukces, że wstydzi się go ogłosić