Producent szczepionki przeciwko koronawirusowi koncern Pfizer przewiduje, że do połowy marca będzie mógł dostarczać tygodniowo w USA ponad 13 mln dawek preparatu. Liczba zgonów w kraju z powodu Covid-19 przekroczyła 500 tysięcy.
Z szacunków przedstawionych przez dyrektora wykonawczego Pfizer Inc. Johna Younga wynika, że firma będzie mogła dostarczać do połowy marca tygodniowo prawdopodobnie ponad 13 milionów dawek swojej szczepionki. Byłoby to ponad dwukrotne zwiększenie dostaw w porównaniu z początkiem lutego. Young ma we wtorek powiadomić o tym w trakcie przesłuchań w Kongresie USA.
Jak podała agencja Reutera powołując się na szefa koncernu Pfizer, dotychczas firma przekazała około 40 milionów dawek do różnych miejsc w całych Stanach Zjednoczonych. Jest też na dobrej drodze do dostarczenia 120 milionów dawek do końca marca.
Young zapowiadał, że firma jest przygotowana na wyprodukowanie do końca lipca łącznie 300 milionów dawek dla Amerykanów. Jej globalne możliwości produkcyjne na rok 2021 ocenił na co najmniej dwa miliardy dawek.
Szef Pfizer Inc. przedstawi szczegółowe statystyki na wtorkowym przesłuchaniu na Kapitolu poświęconym sprawie dostępności szczepionek. Złoży on zeznania przed komisją ds. energii i handlu Izby Reprezentantów.
Śmiertelne żniwo koronawirusa
Tymczasem w nocy z poniedziałku na wtorek amerykański Uniwersytet Johnsa Hopkinsa poinformował, że w ciągu ostatniej doby zarejestrowano w Stanach Zjednoczonych 1235 ofiar śmiertelnych Covid-19. Obecność koronawirusa potwierdzono u 56 079 kolejnych osób. Łączna liczba ofiar śmiertelnych pandemii wynosi w USA 500 236. Odnotowano łącznie 28 188 296 przypadków zakażenia wirusem.
W poniedziałek wieczorem prezydent USA Joe Biden uczcił przed Białym Domem chwilą ciszy pamięć ponad pół miliona Amerykanów, którzy zmarli z powodu komplikacji związanych z Covid-19. Dla ich uczczenia zapalono 500 świec. W swym wystąpieniu amerykański przywódca przyznał m.in., że w USA jest więcej ofiar śmiertelnych koronawirusa niż w jakimkolwiek innym kraju na świecie.