Niesamowitego i wzbudzającego pewną dozę niepokoju połowu, doczekali się wędkarze z przystani Jenette\'s Pier w Północnej Karolinie. Ich łupem padła ryba o zębach do złudzenia przypominających ludzkie.
Nie jest to jednak ani wybryk natury, ani tym bardziej stwór rodem z niepohamowanej wyobraźni pisarzy grozy. Jak tłumaczą naukowcy, jest to przedstawiciel gatunku sargus owczak (Archosargus probatocephalus) - czasami nazywanego również skazańcem, od ciemnych pręg biegnących w poprzek ciała, przypominających stereotypowy stój więzienny. Ryba ta zamieszkuje wody Atlantyku od Nowego Jorku, aż po wybrzeża Brazylii.
A zęby? No cóż, są zwykłym owocem ewolucji i przystosowania do diety. Sargus owczak żywi się małżami, ostrygami, skorupiakami, ale także roślinami morskimi. Różnorodność diety przyczynia się do zróżnicowania uzębienia. Tępe, grube zęby służą do kruszenia muszli, a sargus ma ich aż trzy rzędy w górnej szczęce i dwa — w dolnej. Tym, co jednak najbardziej kojarzy się z ludzkimi zębami, są przednie siekacze. W przypadku tego gatunku są one nawet pokryte szkliwem — tak zęby ludzkie.
Jednak pomimo swojego niesamowitego wyglądu i groźnie wyglądających zębów, sargus owczak nie stanowi zagrożenia dla ludzi. „Nie obawiałbym się pływać w wodach zamieszkiwanych przez te ryby” - uważa ichtiolog David Catania z Kalifornijskiej Akademii Nauk. „Nie stwarzają żadnego zagrożenia dla ludzi, chyba że będą niepokojone” - podkreśla. Martwić się muszą raczej wędkarze, którzy mogą zostać ugryzieni przez zaniepokojoną (co nikogo nie powinno dziwić) rybę, która ponoć jest nawet smaczna.