Rośnie liczba stanów, hrabstw, miast i firm, które wymagają od pracowników sektora usługowego szczepień przeciwko Covid-19. Nowy Jork jest pierwszym dużym miastem w USA, które nałożyło obowiązek szczepień na pracowników gastronomii.
Nowojorskie przepisy wymagają przedstawienia certyfikatu przyjęcia co najmniej jednej dawki szczepionki i będą egzekwowane od 13 września. Restrykcje wynikają z rosnącej liczby przypadków zakażenia nowym wysoce zakaźnym wariantem Delta. Wzrost zakażeń odnotowano ostatnio zwłaszcza na Florydzie i w Luizjanie.
Aby walczyć z rozprzestrzenianiem się wirusa w Kalifornii, przywódcy polityczni w ośmiu hrabstwach regionu Zatoki San Francisco w tym tygodniu przywrócili obowiązek noszenia maseczek w pomieszczeniach.
W odpowiedzi na zagrożenie wariantem Delta obostrzenia wprowadził też sektor prywatny, w tym wiele dużych amerykańskich firm.
Tyson Foods stał się jednym z największych prywatnych pracodawców, którzy wymagają od pracowników szczepień ochronnych. Duże firmy technologiczne ogłosiły, że wszyscy ich pracownicy w USA muszą się zaszczepić, aby wejść do biur.
Wielka trójka producentów samochodów z Detroit i związek zawodowy United Auto Workers (UAW) zapowiedziały przywrócenie wymogu noszenia maseczek we wszystkich amerykańskich zakładach, biurach i magazynach począwszy od środy, ale nie zobowiązują pracowników do szczepień.