Ponad 40% republikanów myśli, że nadchodzące wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych wygra kandydatka demokratów, Hillary Clinton. To znaczny wzrost poparcia dla Clinton po republikańskiej stronie w stosunku do poprzednich miesięcy.
Reuters wraz z Ipsos przeprowadził w drugiej połowie października sondaż, z którego wynika, że 41% ankietowanych republikanów przewiduje, że w wyborach prezydenckich zwycięży Hillary Clinton popierana przez demokratów. W zwycięstwo kandydata z własnej ramienia, Donalda Trumpa, wierzy nieznacznie mniej, bo 40% republikanów. To znacząca zmiana w stosunku do tego, co można było zaobserwować jeszcze miesiąc temu.
Wówczas w zwycięstwo Trumpa wierzyło 58 proc. republikanów, zaś w zwycięstwo jego kontrkandydatki tylko 23%.
Niezależnie od przewidywań, na Donalda Trumpa wciąż swój głos chce oddać 79% ankietowanych republikanów. - Myślę, że ciągle jest nadzieja. Po prostu nie mam zaufania do znaczącej części społeczeństwa amerykańskiego – mówił w rozmowie z Reutersem mieszkaniec stanu Monta,na, który deklarował, że będzie głosował na Trumpa, ale przewiduje zwycięstwo Clinton. - Społeczeństwo amerykańskie skręca w lewą stronę, a ludzie wolą zajmować się skandalami wokół Trumpa niż realnymi problemami Hillary - dodał.
Na większe poparcie w swojej partii może jednak liczyć Hillary Clinton. Według najnowszego sondażu, swój głos odda na nią 83% demokratów. 92% demokratów myśli również, że to ich kandydatka wygra tegoroczne wybory prezydenckie.