Niespokojnie w Turcji. Podczas protestów zatrzymano 97 osób

Co najmniej 97 osób zatrzymano podczas masowych protestów, które przetoczyły się przez Turcję w piątkowy wieczór - poinformował szef MSW tego kraju Ali Yerlikaya. Opozycja wezwała obywateli do udziału w pokojowych manifestacjach po zatrzymaniu burmistrza Stambułu Ekrema Imamoglu.
300 tysięcy osób na wiecu w Stambule
Według agencji AP policja użyła w Stambule gazu pieprzowego, gazu łzawiącego i gumowych kul wobec protestujących, którzy chcieli przedrzeć się przez barykadę w okolicy historycznego akweduktu i rzucali w stronę funkcjonariuszy racami, kamieniami i innymi przedmiotami.
Policja rozpraszała też tłumy demonstrujących w Ankarze i Izmirze na zachodzie kraju. Antyrządowe manifestacje odbyły się też w innych miastach w Turcji. W Stambule, Ankarze i Izmirze obowiązuje zakaz zgromadzeń.
Ozgur Ozel, przewodniczący Republikańskiej Partii Ludowej (CHP), głównego ugrupowania opozycyjnego Turcji, poinformował w piątek wieczorem, że na manifestacji w Stambule zebrało się około 300 tys. ludzi.
Trzecie wieczór z protestami
Partia wezwała mieszkańców kraju do pokojowych protestów w związku z zatrzymaniem w środę Imamoglu, uważanego za głównego politycznego rywala prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana. Imamoglu, który jest burmistrzem metropolii od 2019 r., został zatrzymany wraz ze 105 innymi osobami w ramach śledztw dotyczących podejrzeń o korupcję i powiązań z organizacją terrorystyczną.
Był to trzeci z kolei wieczór protestów w związku z zatrzymaniem Imamoglu. To największe uliczne demonstracje od czasu protestów w parku Gezi w 2013 r.
Prezydent Turcji oświadczył w piątek, że rząd nie podda się "terrorowi ulicy". Władze zapewniają, że sądownictwo jest niezależne, a wzywanie ludzi do protestów - nieodpowiedzialne.
Źródło: Republika, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X