Przejdź do treści

Turcja wzmacnia koalicję przeciwko Państwu Islamskiemu

Źródło: flickr/wgauthier/CC BY-SA 2.0

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan oświadczył, że jego kraj może zapewnić wsparcie wojskowe i logistyczne koalicji walczącej z bojownikami Państwa Islamskiego w Syrii. - Damy operacji konieczne wsparcie. Pomoc może być wojskowa lub logistyczna - powiedział turecki przywódca.

Sekretarz stanu USA John Kerry po spotkaniu z szefem MSZ w Ankarze Mevlutem Cavusoglu zaznaczył, że Turcja jest "pełnym członkiem koalicji i zostanie zaangażowana na pierwszej linii".

W Incirlik (na południu Turcji) mieści się amerykańska wojskowa baza lotnicza. Według władz nie wykorzystywano jej w nalotach przeciw Państwu Islamskiemu.

Dotychczas władze tureckie były raczej powściągliwe wobec działań przeciw IS, głównie z powodu uprowadzonych w czerwcu w Mosulu 49 pracowników tureckiego konsulatu. W sobotę porwani wrócili do kraju.

Prasa w Ankarze napisała, że władze dokonały wymiany zakładników za 50 członków IS. Prezydent Erdogan zapewniał, że nie zapłacono żadnego okupu.

Cavusoglu powiedział we wtorek na spotkaniu poświęconym walce z terroryzmem, odbywającym się w Nowym Jorku na marginesie 69. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, że Turcja wykryła i wydaliła ze swego terytorium ponad 1000 bojowników, pochodzących z 75 krajów.

Reuters podaje, że m.in. na podstawie zachodnich danych wywiadowczych władze tureckie stworzyły listę 6 tysięcy osób, niektórych nawet w wieku 14 lat, którym zakazały wjazdu do kraju.

AFP przypomina, że władzom w Ankarze wielokrotnie zarzucano utrzymywanie niejednoznacznych relacji z dżihadystami przekraczającymi granicę w celu wsparcia rebelii w Syrii, a prezydenta Erdogana - co ostro negowano - oskarżano nawet o popieranie najbardziej radykalnych grup syryjskich powstańców, w tym IS, w celu przyspieszenia upadku reżimu Baszara el-Asada.

Abdullah Ocalan, przywódca Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), uznawanej przez Turcję i większość wspólnoty międzynarodowej za organizację terrorystyczną, włączył się we wtorek do apelu swych rodaków o sformowanie "powszechnego ruchu oporu" przeciw dżihadystom w Syrii - podała sympatyzująca z PKK agencja Firat.

"Wzywam wszystkich Kurdów do powołania powszechnego ruchu oporu przeciw tej wojnie o wielkiej skali" - przekazał przez swych adwokatów. Ocalan odsiaduje wyrok na wyspie Imrali na Morzu Marmara. W 1999 roku władze skazały go na dożywocie za "terroryzm".

USA i ich sojusznicy rozpoczęli w nocy z poniedziałku na wtorek ataki lotnicze na pozycje dżihadystów w Syrii. Urzędnicy w Pentagonie poinformowali, że celem kampanii jest pozbawienie bojowników bezpiecznego schronienia, jakim cieszą się w Syrii.

Według informacji Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka we wtorkowych nalotach zginęło co najmniej 120 dżihadystów, a 300 zostało rannych.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Obama: USA nie są same. Z Państwem Islamskim walczy silna koalicja

pap, telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Ujawnią dokumenty dot. trzech zabójstw XX wieku

A tak wygląda naprawdę współpraca Chin z Rosją. Interesujące...

Prof. Cenckiewicz: Stróżyk nie będzie się tłumaczył z relacji z ludźmi związanymi z Rosją

Uzależnione od narkotyków szczury zjadają dowody w policyjnych magazynach

Opłata za wejście na Mount Everest wzrośnie nawet do 15 tys. dolarów

Potentat meblowy ogłosił zwolnienia. Pracę straci kilkaset osób

Atak na muzeum. Chcą zniszczyć dziedzictwo Jana Pawła II

Wójcik: nasz rząd ma złe relacje z administracją Trump'a. To niedobrze.

Z USA płyną podziękowania dla TV Republika

Wielki "przekręt" w łódzkim sądzie. Oszustwa trwały blisko 10 lat

Karol Nawrocki broni górnictwa i energii atomowej

Morawiecki bez immunitetu!

Kolejny spadek wskaźnika urodzeń. Osiągnął najniższy poziom w historii

Jak ułożą się relacje Polski z USA?

Trump stawia twarde żądania państwom NATO

Najnowsze

Ujawnią dokumenty dot. trzech zabójstw XX wieku

Opłata za wejście na Mount Everest wzrośnie nawet do 15 tys. dolarów

Potentat meblowy ogłosił zwolnienia. Pracę straci kilkaset osób

Atak na muzeum. Chcą zniszczyć dziedzictwo Jana Pawła II

Wójcik: nasz rząd ma złe relacje z administracją Trump'a. To niedobrze.

A tak wygląda naprawdę współpraca Chin z Rosją. Interesujące...

Żyjemy obecnie w niepoważnym państwie i liczenie na to, że Jarosław Stróżyk, będzie tłumaczył się z bliskich relacji z ludźmi związanymi z Rosją, albo nawet wprost z Rosjanami, jest naiwne - mówi prof. Sławomir  Cenckiewicz

Prof. Cenckiewicz: Stróżyk nie będzie się tłumaczył z relacji z ludźmi związanymi z Rosją

Uzależnione od narkotyków szczury zjadają dowody w policyjnych magazynach