W drugiej połowie lipca na zachodzie Ukrainy odbędą się ćwiczenia wojskowe brygady litewsko-polsko-ukraińskiej – poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. W manewrach „Trzy miecze 2021” będą też uczestniczyć Amerykanie.
Wielonarodowe ćwiczenia odbędą się 17-30 lipca w Międzynarodowym Centrum Operacji Pokojowych i Bezpieczeństwa w Jaworowie pod Lwowem.
W manewrach weźmie udział ponad 1200 żołnierzy i ponad 200 pojazdów z czterech krajów uczestniczących.
Ćwiczenia litewsko-polsko-ukraińskiej brygady (LITPOLUKRBRIG) po raz pierwszy odbędą się na terytorium Ukrainy.
???????????????????????????????? 17-30 липня 2021 відбудеться багатонаціональне командно-штабне навчання #ЛИТПОЛУКРБРИГ #ТРИМЕЧІ2021 / July 17-30 2021 multinational CPX/LIVEX exercise of @MNBHQ #LITPOLUKRBRIG #THREESWORDS2021 at #IPSC Yavoriv, Lviv, Ukraine will held>https://t.co/Nj62NZtYIF pic.twitter.com/5lHNhVA63I
— Генеральний штаб ЗСУ (@GeneralStaffUA) July 5, 2021
Manewry mają wyłącznie obronny charakter. Ich głównym celem jest ocena możliwości jednostek w operacjach dowodzonych przez LITPOLUKRBRIG.
To drugie w ciągu miesiąca międzynarodowe manewry na Ukrainie. Od tygodnia na południu kraju i na Morzu Czarnym trwają ćwiczenia Sea Breeze 2021, organizowane przez Ukrainę i USA. W ćwiczeniach uczestniczy ok. 5 tys. wojskowych z 17 krajów NATO i partnerów Sojuszu, a także 32 okręty, 40 samolotów i 18 jednostek do zadań specjalnych. W ćwiczeniach bierze udział około 30 krajów, wśród uczestników jest też Polska.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
[AKTUALIZACJA] Wszedł na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej z przedmiotem, który przypomina broń [WIDEO]
Amerykańskie media demaskują Tuska: oskarżył Trumpa, że jest rosyjskim agentem! Polsce grozi izolacja na scenie międzynarodowej!
Najnowsze
Michalak: Możemy być z siebie dumni
[AKTUALIZACJA] Wszedł na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej z przedmiotem, który przypomina broń [WIDEO]
Amerykańskie media demaskują Tuska: oskarżył Trumpa, że jest rosyjskim agentem! Polsce grozi izolacja na scenie międzynarodowej!
Co, jeśli Trump stwierdzi, że na scenie politycznej jest tylko miejsce dla jednego Donalda?