Przełomowy moment. Trump miał dość, ale zadzwoni

Donald Trump i Władimir Putin odbędą w poniedziałek rozmowę telefoniczną w celu "zakończenia krwawych walk" w Ukrainie. Zapowiedź ta następuje po nieudanych rozmowach pokojowych między Kijowem a Moskwą, które odbyły się w Turcji. Celem rozmowy, według Trumpa, jest doprowadzenie do zawieszenia broni i zakończenie konfliktu, który, jak twierdzi, "nigdy nie powinien się wydarzyć".
Przed rozmową Trumpa z Putinem, wiceprezydent USA JD Vance spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Rzymie, aby omówić sytuację na froncie, przygotowania do rozmowy telefonicznej i ewentualne sankcje wobec Rosji w przypadku braku postępów.
Jednocześnie, ataki rosyjskie w Ukrainie trwają. W weekend odnotowano ofiary cywilne w regionach Sumy i Kijowa, a także rekordową liczbę dronów wystrzelonych przez Rosję. Armia rosyjska ogłosiła również zdobycie miejscowości Bagatir w regionie Doniecka.
Przed rozmową Trump-Putin, przywódcy Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Włoch rozmawiali telefonicznie z prezydentem USA, podkreślając katastrofalne koszty wojny dla obu stron. Prezydent Francji Emmanuel Macron wezwał Putina do zademonstrowania woli pokoju poprzez zaakceptowanie bezwarunkowego, 30-dniowego zawieszenia broni.
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen określiła nadchodzący tydzień jako "kluczowy". Donald Trump planuje przeprowadzić konsultacje z prezydentem Ukrainy i liderami państw członkowskich NATO po rozmowie z Władimirem Putinem.
Kremlowskie żądania pozostają niezmienne: Ukraina ma zrezygnować z ambicji dołączenia do NATO, oddać cztery regiony częściowo kontrolowane przez Rosję oraz Krym, a także zaprzestać przyjmowania zachodniej broni. Ukraina odrzuca te żądania.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X