Prezydent Stanów Zjednoczonych zaapelował do światowych przywódców podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku, by dbali przede wszystkim o interes swoich własnych obywateli.
W przemówieniu, wygłoszonym na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku Donald Trump mówił, że od czasu, gdy został prezydentem w USA rozpoczął się program odnowy narodowej.
Przekonywał, że w Ameryce obniżono podatki, 6 milionów osób zyskało pracę, a bezrobocie wśród Afroamerykanów, Latynosów i osób pochodzenia azjatyckiego jest najniższe w historii.
Prezydent Stanów Zjednoczonych mówił zgromadzonym, że przyszłością świata nie jest globalizacja ale patriotyzm. - Jeśli chcesz wolności, bądź dumnym ze swojego kraju. Jeśli chcesz demokracji, strzeż swojej suwerenności. Jeśli chcesz pokoju, kochaj swój naród - powiedział.
- Mądrzy przywódcy zawsze stawiają na pierwszym miejscu dobro swoich ludzi i swojego kraju. Przyszłość nie należy do globalistów, ale do patriotów, do suwerennych i niepodległych narodów, które chronią swoich obywateli, szanują sąsiadów i różnice, które czynią każdy kraj wyjątkowym - stwierdził.
Donald Trump był jednym z pierwszych przywódców, którzy wystąpili na rozpoczętym dzisiaj Zgromadzeniu Ogólnym ONZ. Co roku przywódcy wszystkich państw świata przyjeżdżają do siedziby Narodów Zjednoczonych na Manhattanie, by debatować o najważniejszych globalnych problemach.
Po północy polskiego czasu na forum ONZ ma wystąpić polski prezydent Andrzej Duda.