- Jeśli zadaniem mediów jest mówienie prawdy, to zasłużyły na solidną „dwóję” - powiedział prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump podczas przemówienia w Pensylwanii z okazji 100 dni jego prezydentury. Wystąpienie Trumpa skupione było wokół – jego zdaniem – nierzetelnego przedstawienia sukcesów jego prezydentury w mediach.
Podczas wystąpienia w Pensylwanii Trump wskazał pierwsze osiągnięcia jego administracji i zwrócił uwagę na to, że media w USA nierzetelnie przedstawiają to, co udało się zrobić przez pierwsze 100 dni jego prezydentury. - Dotrzymujemy obietnic jedna za drugą i szczerze powiedziawszy, ludzie są z tego naprawdę zadowoleni – powiedział Trump.
Wiec Trumpa w Pensylwanii zbiegł się z dotyczącymi polityki klimatycznej protestami pod Białym Domem oraz wydawaną w siedzibie amerykańskiego prezydenta uroczystą kolacją dla przedstawicieli świata mediów. Trump podkreślił, że celowo nie pojawił się na bankiecie z powodu, jego zdaniem, nierzetelnego, nieuczciwego traktowania jego prezydentury przez media. Prezydent był zachwycony, że wyrwał się z tego „waszyngtońskiego bagna”.
- Ogromna grupa hollywoodzkich aktorów i waszyngtońskich mediów pociesza się teraz nawzajem w sali balowej w naszej stolicy i jest tam bardzo nudno – powiedział Trump. - Jeśli zadaniem mediów jest mówienie prawdy, to zasłużyły na solidną „dwóję” - dodał.