W wyniku uderzenia autokaru w drzewa znajdujące się przy drodze, jedenaście osób zmarło, a 46 zostało rannych. Tragiczne wydarzenie miało miejsce w nocy z piątku na sobotę na północnym zachodzie Turcji.
Autokar zmierzał do miasta Bursa u masywu Uludag. Do wypadku doszło w okolicy miasta Eskisehir. Podróżni to w dużej mierze rodziny z dziećmi, które zmierzały do ośrodka narciarskiego położonego w pobliżu Bursy. Nie wiadomo, czy wśród zabitych są dzieci.
– Na razie nie jest jasne, co spowodowało, że autobus zjechał na pobocze przy dobrych warunkach atmosferycznych i na pustej drodze. Jezdnia nie była ani mokra, ani zamarznięta - tłumaczył gubernator prowincji Eskisehir, Ozdemir Cakacak. Dwaj kierowcy zostali już zatrzymani. Wobec nich wszczęto już postępowanie.
Turcja ma jedne z najtragiczniejszych statystyk, jeśli chodzi o bezpieczeństwo na drogach. Z oficjalnych danych wynika, że w 2016 roku doszło tam do ponad miliona wypadków, w których śmierć poniosło 7300 osób.