Tragedia w Anglii. Zginął multimilioner, właściciel klubu piłkarskiego

W brytyjskim Leicester, w pobliżu stadionu miejscowego klubu piłkarskiego, rozbił się helikopter. W katastrofie zginął właściciel klubu, multimilioner z Tajlandii Vichai Srivaddhanaprabha. Śledczy ustalają, czy oprócz niego i pilota był ktoś na pokładzie maszyny.
Według relacji świadków śmigłowiec wystartował z płyty stadionu po zakończeniu meczu Leicester City z West Hamem. Krótko po starcie przestał działać główny silnik, a pilot stracił kontrolę nad maszyną, która spadła na ziemię.
Kibice, zgromadzeni na stadionie, starali się dotrzeć do płonącego wraku, by ratować pasażerów, ale eksplozja paliwa zmusiła ich do wycofania się.
Na zdjęciach, publikowanych w mediach społecznościowych widać kulę ognia i kilkumetrowe płomienie na parkingu niedaleko stadionu.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Za dwa tygodnie rewolucja w sklepach. Ministerstwo wyjaśnia: kaucja będzie osobną pozycją na paragonie
Co prawnik spółki wynajmującej powierzchnie rządowego Funduszu pisał do dziennikarza śledczego Republiki?
Najnowsze

Lewica nie reaguje na skandaliczne zachowanie swojego polityka

Za dwa tygodnie rewolucja w sklepach. Ministerstwo wyjaśnia: kaucja będzie osobną pozycją na paragonie

Żerko: Rząd chce sparaliżować prace prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego
