Tragedia na Florydzie. Trwają poszukiwana 99 osób

99 osób jest wciąż poszukiwanych po zawaleniu się części 12-piętrowego apartamentowca w Surfside w aglomeracji Miami w nocy ze środy na czwartek - podała policja hrabstwa Miami-Dade. Dotąd potwierdzono śmierć jednej osoby, co najmniej 10 osób odniosło obrażenia.
Według CNN na miejscu katastrofy słychać dochodzące spod gruzów głosy. Jak poinformowały władze Miami-Dade, liczba 99 niezlokalizowanych dotąd osób nie oznacza, że wszystkie z nich były w budynku w chwili jego zawalenia się. Chodzi o osoby, które mogły tam być i od tego czasu nie dały znaku życia. Wśród zaginionych są m.in. siostra pierwszej damy Paragwaju i jej rodzina, która przebywała na 10. piętrze budynku. Inne podejrzane ofiary to dziewięciu obywateli Argentyny i czterech Wenezuelczyków.
Pomoc z Białego Domu
W czwartek gotowość do wysłania pomocy federalnej zadeklarował prezydent Joe Biden, który stwierdził w Białym Domu, że agencja FEMA już ocenia potrzebne środki i jest gotowa do wkroczenia niezwłocznie po ewentualnej decyzji gubernatora Florydy o zwróceniu się o pomoc.
Do częściowego zawalenia się budynku doszło około godz. 2 w nocy (godz. 8 czasu polskiego). W wybudowanym w 1981 r. położonym tuż przy plaży apartamentowcu było ponad 130 mieszkań. Jak podał "Washington Post", do zawalenia się 40-letniego bloku doszło zaledwie jeden dzień po tym, jak pomyślnie przeszedł on inspekcję budowlaną. Przyczyna katastrofy jest nieznana, a według "WP" jej ustalenie może zająć długi czas. Średnia cena apartamentu w położonym nad Oceanem budynku wynosiła ok. 600 tys. dolarów.
Należąca do aglomeracji Miami miejscowość Surfside jest znana jako ośrodek społeczności ortodoksyjnych Żydów, a także jako "mała Argentyna" ze względu na dużą liczbę imigrantów z tego kraju.
Polecamy Komisja Zbigniew Ziobro
Wiadomości

Prezydent Nawrocki odniósł się do rozporządzenia Waldemara Żurka. "To prosta droga do zniszczenia zaufania obywateli do wymiaru sprawiedliwości"
AfD cieszy się coraz większym poparciem. Ugrupowanie zyskuje na rosnącym niezadowoleniu z rządów Merza
Lubnauer obwinia Kościół i prawicę za blamaż "edukacji zdrowotnej". Wiceszefowa MEN chce, aby ten przedmiot był obowiązkowy.
Kwestionowanie powojennych granic i prawa do odszkodowań dla ocalałych ofiar polskich. "W Niemczech nastroje brunatno-imperialne mają się doskonale"
Najnowsze

Prezydent Nawrocki odniósł się do rozporządzenia Waldemara Żurka. "To prosta droga do zniszczenia zaufania obywateli do wymiaru sprawiedliwości"

Nowa audycja w Radiu Republika w najbliższą sobotę. Do rozmowy ze słuchaczami w programie "Tu się mówi" zaprasza Adrian Klarenbach

Polska wysoko w rankingu UEFA! Wygrane naszych klubów dają realną szansę na awans

Redukcja dopłat dla rolników – planowane stawki na 2025 r. będą niższe niż w 2023 r.

Zmarła legendarna angielska aktorka Patricia Routlege - legendarna Pani Bukiet

AfD cieszy się coraz większym poparciem. Ugrupowanie zyskuje na rosnącym niezadowoleniu z rządów Merza

Lubnauer obwinia Kościół i prawicę za blamaż "edukacji zdrowotnej". Wiceszefowa MEN chce, aby ten przedmiot był obowiązkowy.
