Terroryści aktywnie starają się wejść w posiadanie broni masowego rażenia – zaznaczają autorzy raportu opracowanego dla rządu Francji przez Generalny Sekretariat Obrony i Bezpieczeństwa Narodowego (SGDSN) i omówionego na łamach dziennika "Le Figaro".
– Uświadomienie światu możliwości zaopatrzenia się w broń masowego rażenia jest ważnym punktem strategii zastraszania – zaznaczają autorzy. Dokument poświęcony jest "przyszłym wstrząsom, grożącym Francji do roku 2030". Mowa w nim m.in. o zagrożeniach pochodzących z terroryzmu technologicznego (brudne bomby, ataki radiologiczne, chemiczne i bakteriologiczne oraz działania zakażonych kamikadze).
Autorzy zwracają uwagę na belgijskie elektrownie jądrowe i placówki badawcze, "które wymieniane były w ramach dochodzeń w sprawach zamachów terrorystycznych, planowanych przez dżihadystów".
– Można się obawiać, że w celu wywołania paniki wśród obywateli i dezorganizacji społeczeństwa IS będzie eksportować know-how w tej dziedzinie – czytamy w "Le Figaro".