Ukraińskie siły rządowe opanowały miejscowości, w których pobliżu rozbił się 17 lipca zestrzelony malezyjski Boeing 777 z prawie 300 osobami na pokładzie – poinformowało dowództwo operacji antyterrorystycznej w Kijowie.
Wojska wkroczyły do Szachtarska, a także miasta Torez, na wschód od którego spadł malezyjski samolot. Wyparto stamtąd terrorystów, którzy od wielu tygodni kontrolowali te tereny.
Siły ukraińskie wciąż prowadzą walki o odbicie z rąk prorosyjskich terrorystów miast Pierwomajsk w obwodzie ługańskim i Sniżne w obwodzie donieckim.
„Armia nie prowadzi działań wojennych na terenie katastrofy samolotu”
– Ukraińska armia nie prowadzi działań wojennych w strefie katastrofy malezyjskiego Boeinga 777 – zapewnił rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy, Andrij Łysenko.
– Jest strefa upadku samolotu o promieniu 20 kilometrów. Nasi wojskowi podeszli już do granicy tej strefy, ale jeśli słychać tam eksplozje, to z całą pewnością nie robią tego ukraińscy żołnierze – oświadczył rzecznik na briefingu w Kijowie.
Przypomniał, że w miejscu, gdzie rozbił się samolot ogłoszono przerwę w walkach. – Ukraińscy wojskowi przestrzegają rozejmu w 100 procentach. Terroryści, którzy o tym wiedzą, prowokacyjnie dokonują tam eksplozji i ostrzeliwują teren – podkreślił Łysenko.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: