Walka z Kościołem w Europie trwa w najlepsze. W hiszpańskim mieście Mostoles na przedmieściach Madrytu lewicowe władze ukarał tamtejszy kościół wysoką grzywną za głośne bicie dzwonów.
Lewicowe władze Mostoles chcą ukarać grzywną w wysokości 16 tysięcy euro tamtejszą katolicką parafię Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny za zbyt głośno bijące dzwony. Przekraczają one według władz miasta dopuszczalną normę hałasu o 30 decybeli. Dodatkowo, na taką decyzję władz miały wpłynąć protesty mieszkańców.
Badania techników stwierdziły, że dzwony swoim biciem powodują hałas o natężeniu 85 decybeli. Przy czym lecący samolot to nawet 110 decybeli, a ruch uliczny – 90 decybeli. Czy zatem nie powinno się w Mostoles ukarać także innych? Zapewne władze miasteczko nie przewidziały tej szansy wzbogacenia miejskiej kasy.
Dzwony w kościele w Mostoles biją dwa razy dziennie i dzieje się tak od czasów średniowiecznych. Budynek kościół Wniebowzięcia NMP jest najstarszym obiektem w Mostoles i największa atrakcją turystyczną miasta. Parafia stwierdza, że nie dysponuje środkami, które pozwolą zapłacić tak wysoką grzywnę.