Szwedzkie feministki mają problem! Rzecznik ds. równości uznał, że dyskryminują mężczyzn
Feministki ze Szwecji zorganizowały festiwal, w którym mogły brać udział tylko kobiety (w tym transseksualiści). Okazało się jednak, że nie wszystko jest tak kolorowe tj. tęczowe, bo teraz feministki mają z tego powodu kłopoty. Rzecznik ds. równości uznał bowiem, że dopuściły się dyskryminacji.
Na festiwalu muzycznym Bravalla w zeszłym roku ofiarą molestowania padły 23 kobiety a cztery zostały zgwałcone. Incydentów było jednak znacznie więcej – w samym 2017 ofiarami było ponad 150 kobiet biorących udział w festiwalach, z czego 20 zostało zgwałcone.
Wszystko wskazuje na to, że te statystyki powiązane są z rosnącą liczbą uchodźców a ich rzeczywista liczba jest tak naprawdę tuszowana.
Feministki postanowiły zorganizować festiwal tylko dla kobiet, nazwany Statement, w którym udział mogli wziąć tylko kobiety i transwestyci.
Teoretycznie mężczyźni mogli w nim wziąć udział, alemusieli oglądać występy ze specjalnie wydzielonego ogrodzonego sektora, do którego trafili również męscy pracownicy techniczni festiwalu.
Rzecznik ds. równości postanowił zbadać tę sprawę i uznał, że festiwal naruszył szwedzkie przepisy dotyczące równości gdyż dyskryminował mężczyzn.
Organizatorki festiwalu zaatakowały rzecznika twierdząc, że taka decyzja zapadła gdyż jego urząd ugiął się przed biologicznymi samcami. W związku z tą decyzją nie zostanie jednak niestety nałożona na nich żadna kara, ale może sprawić, że kolejna edycja nie dostanie pozwolenia.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Zmodernizowany krążownik atomowy „Admirał Nachimow” już na morzu. Rosja prowadzi testy
Kierwiński zabronił wnoszenia narodowych flag na stadion! Bo miały... plastikowe trzonki
Koniec ugrupowania Nowackiej. Majątek trafił do organizacji proaborcyjnej