Szef MSZ Iranu: Sabotaż w ośrodku jądrowym to dzieło Izraela

Minister spraw zagranicznych Iranu Mohammad Dżawad Zarif oskarżył władze Izraela o akt sabotażu w ośrodku wzbogacania uranu w Natanz, gdzie wczoraj doszło do cyberataku – poinformowała państwowa telewizja irańska.
– Syjoniści chcą się zemścić ze względu na nasze postępy na drodze do zniesienia sankcji. Publicznie mówili, że na to nie pozwolą. Ale my zrewanżujemy się syjonistom – powiedział Zarif.
Szef dyplomacji Iranu potwierdził tym samym wcześniejsze doniesienia izraelskich mediów publicznych, które w niedzielę podały, powołując się na źródła w Mosadzie, że to izraelskie służby specjalne przeprowadziły cyberatak na ośrodek w Natanz, a straty nim spowodowane są poważniejsze, niż mówią o tym przedstawiciele Teheranu.
Według wiceprezydenta Iranu i szefa Irańskiej Organizacji Energii Atomowej Alego Akbara Salehiego, w rezultacie „aktu nuklearnego terroryzmu” nikt nie ucierpiał i nie doszło do skażenia. Irańskie media twierdzą, że w Natanz nastąpiła awaria systemu zasilania energetycznego.
W sobotę władze Iranu poinformowały o uruchomieniu nowych, bardziej zaawansowanych wirówek do wzbogacania uranu (IR-6), wbrew umowie atomowej (JCPOA) ze światowymi mocarstwami z 2015 r.
Ośrodek w Natanz był już kilkakrotnie celem ataków i sabotażu ze strony Izraela i USA. W 2010 r. został zaatakowany wirusem komputerowym Stuxnet, opracowanym wspólnie przez służby obu tych krajów, zaś w lipcu 2020 r. na skutek sabotażu spłonął tam zakład produkcji wirówek. Po tym incydencie Irańczycy zaczęli budowę nowej, podziemnej części ośrodka.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze

Tusk zdecyduje się na ,,wariant rumuński'' w Polsce?

Potężne trzęsienie ziemi w Tajlandii. Apokaliptyczne zniszczenia [WIDEO]

Niemcy chcą zalać Polskę swoimi migrantami. Radni Brzegu nie godzą się na budowanie ośrodków

Mentzen opowiada się za płatnymi studiami. Jest zdecydowana odpowiedź Nawrockiego