Słoweński parlament zaaprobował małżeństwa homoseksualne

Parlament Słowenii uchwalił wieczorem ustawę, w pełni zrównującą w prawach związki homoseksualne z tradycyjnymi małżeństwami. Dotyczy to także prawa do adopcji dzieci. Pary homoseksualne będą mogły zawierać małżeństwa cywilne.
Projekt nowelizacji odnośnej ustawy, wniesiony przez opozycyjną Zjednoczoną Lewicę, uzyskał szerokie poparcie zwłaszcza partii lewicowych i liberalnych. Małżeństwo zostało zdefiniowane jako związek dwóch osób, bez względu na ich płeć. Przeciwko równouprawnieniu par homoseksualnych ostro protestowała konserwatywna opozycja, Kościół katolicki i konserwatywne inicjatywy obywatelskie.
Przeciwnicy małżeństw homoseksualnych zapowiadają referendum w tej sprawie. Według agencji APA musieliby zebrać w tym celu 40 tysięcy podpisów, natomiast Reuters zwraca uwagę, że znowelizowane w 2013 roku przepisy o referendach wykluczają plebiscyty w sprawach praw człowieka. Niespełna trzy lata temu Słoweńcy odrzucili w referendum małżeństwa homoseksualne.
Austriacka agencja APA zwraca uwagę, że Słowenia jest pierwszym krajem postkomunistycznym, który wprowadza małżeństwa homoseksualne. – Znosząc systematyczną dyskryminację par homoseksualnych Słowenia robi krok w kierunku prawdziwie tolerancyjnego i inkluzywnego społeczeństwa – podkreślali po głosowaniu przedstawiciele Zjednoczonej Lewicy.
Minister ds. rodziny Anja Kopacz Mrak zaakcentowała, że nowelizacja nikomu niczego nie odbiera, a przyznaje parom homoseksualnym prawa i obowiązki wynikające z zawarcia małżeństwa.
Polecamy Komisja Zbigniew Ziobro
Wiadomości
Premier Wielkiej Brytanii po zamachu na synagogę w Manchesterze mówi o "codziennym zagrożeniu nienawiścią na tle antysemickim"
Tysiące demonstrujących nad Sekwaną. Francuzi nie chcą cięć budżetowych proponowanych przez nowy rząd
Die Welt: Odszkodowania dla żyjących polskich ofiar II wojny światowej powinny być wypłacane natychmiast
Najnowsze

Żurek kasuje losowanie sędziów? Opozycja ostrzega przed atakiem władzy na sądownictwo

Wieniawa o miłości: „Szukam i wierzę, że się uda”

Premier Wielkiej Brytanii po zamachu na synagogę w Manchesterze mówi o "codziennym zagrożeniu nienawiścią na tle antysemickim"
