UE narzuca użycie recyklingu w nowych samochodach
Parlament Europejski i Rada UE osiągnęły w piątek porozumienie w sprawie nowych wymogów środowiskowych dla samochodów: producenci będą zobowiązani do stosowania minimum 25% plastiku z recyklingu w nowych pojazdach w ciągu dziesięciu lat.
Bruksela kontynuuje zaostrzanie regulacji wobec sektora motoryzacyjnego. Negocjatorzy Parlamentu Europejskiego i Rady osiągnęli w piątek porozumienie, które zobowiązuje producentów samochodów do włączania minimalnego procentu plastiku z recyklingu w nowych pojazdach. Wymóg ten wzrośnie do 25% w ciągu dziesięciu lat, z etapem pośrednim na poziomie 15% po sześciu latach od wejścia w życie przepisów.
Środek ten jest częścią szerszej reformy, która zakazuje eksportu poza UE pojazdów nienadających się już do ruchu na drogach wspólnoty. Cel Brukseli to odzysk materiałów krytycznych i promocja gospodarki o obiegu zamkniętym, zgodna z politykami klimatycznymi i środowiskowymi Komisji Europejskiej. Komisarz ds. Środowiska, Zdolności Wodnej i Konkurencyjnej Gospodarki o Obiegu Zamkniętym, Jessika Roswall, broniła porozumienia, wskazując na globalne napięcia w dostępie do surowców. Według niej, wykorzystanie zasobów z pojazdów wycofanych z eksploatacji jest korzystne dla środowiska, konkurencyjności i odporności Europy. Po raz pierwszy regulacja wprowadza wymogi obiegu zamkniętego obejmujące cały cykl życia pojazdu – od projektu po traktowanie jako odpad. Sektor motoryzacyjny jest jednym z największych konsumentów stali, aluminium, miedzi i plastików w UE, a co roku ponad sześć milionów pojazdów kończy swój cykl życia na terenie Wspólnoty.
Nowe przepisy wymagają, aby część plastiku z recyklingu pochodziła z pojazdów wycofanych z użytku lub odzyskanych części, co ma zmniejszyć zależność od nowych surowców. Budzi to wątpliwości co do wpływu na koszty produkcji i ceny końcowe dla konsumentów, zwłaszcza w okresie spowolnienia na europejskim rynku samochodowym. Porozumienie obejmuje także zakaz eksportu poza UE pojazdów nienadających się do ruchu, który wejdzie w życie pięć lat po zastosowaniu regulacji. Bruksela uzasadnia to potrzebą powstrzymania wysyłki silnie zanieczyszczających samochodów do krajów trzecich oraz walki z zjawiskiem „zaginionych pojazdów” bez śladu. Nowe normy wzmacniają odpowiedzialność producentów: będą musieli projektować pojazdy ułatwiające demontaż i usuwanie komponentów oraz pokrywać koszty zbierania i przetwarzania na końcu cyklu życia. Regulacja rozszerza się na pojazdy ciężkie, motocykle i pojazdy specjalne, wprowadzając surowsze kontrole przy przenoszeniu własności używanych samochodów, zwłaszcza online lub po wypadkach całkowitych.
Porozumienie wymaga teraz formalnego zatwierdzenia przez Parlament Europejski i Radę. Jeśli zostanie ratyfikowane, nowe obowiązki zaczną obowiązywać w ciągu dwóch lat, dodając kolejną warstwę regulacyjną do sektora już obciążonego przymusową transformacją ku elektromobilności i utratą konkurencyjności wobec producentów z krajów trzecich.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X