Skok ze spadochronem to już pestka... może warto urozmaicić wyczyn o Vespę?
Rozważałeś kiedyś skok ze spadochronu? Czujesz się komfortowo na dużych wysokościach czy może wprost przeciwnie – dostajesz paraliżu na samą myśl? Jeśli należysz do drugiej grupy, odpuść oglądanie filmu. Śmiałek skoczył ze spadochronem i… skuterem Vespa! Jak wygląda to w praktyce?
Wyczynu dokonał Günter Schachermayr, stunter (przyp. red. motocyklista wykonujący skomplikowane akrobacje na jednośladzie), znany jest ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do zagadnienia. Popularność zyskał jeżdżąc na jednym kole Vespą.
Teraz Austriak porwał się na coś bardziej szalonego. Z pokładu samolotu niemal wyjechał skuterem. Po krótkim locie okazało się, że maszyna nie chce "współpracować". Zapewne dlatego, że jej projektanci nigdy by nie pomyśleli, że ta może latać.
Mężczyzna po "walce" z jednośladem ostatecznie go puścił. Ten w zastraszającym tempie zbliżał się do ziemi, jednak kilka sekund później otworzył się przymocowany do niego spadochron.