Około 110 osób zginęło w samodzielnych atakach bombowych w Hims i Damaszku. Kilkaset osób zostało rannych. Do ataków przyznała się organizacja Daesh (tzw. Państwo Islamskie – przyp. red.) – podały syryjskie media, powołując się na lokalne władze.
Jak podaje serwis cnn.com, w zamachach zginęło około 100 osób. Na zachodzie Syrii w mieście Hims doszło do dwóch samobójczych zamachów. Eksplodowały dwa samochody.
Następnie na południowych obrzeżach Damaszku, stolicy Syrii, eksplodowały trzy bomby. Zamach miał miejsce w dzielnicy As-Sajjida Zajnab w centrum miasta. Jak podały syryjskie media, liczba ofiar zamachów może wzrosnąć.
Daesh (tzw. Państwo Islamskie – przyp. red.) wzięło odpowiedzialność za serię zamachów. Ataki w Damaszku zostały przeprowadzone za pomocą dwóch samochodów-pułapek i dwóch zamachowców-samobójców.