Micheil Saakaszwili, były prezydent Gruzji, złożył dymisję z pełnionego urzędu przewodniczącego Odeskiej Obwodowej Administracji Państwowej. Powodem takiej decyzji miała być niewłaściwa, zdaniem Saakaszwilego, polityka Poroszenki.
Micheil Saakaszwili, będący od maja 2015 r. przewodniczącym Odeskiej Obwodowej Administracji Państwowej, złożył rezygnację z pełnionego urzędu. - Postanowiłem zrezygnować i zacząć nowy etap walki. Nie zdejmuję rękawic, nie poddaje się. Niech oni nie łudzą się i nie sądzą, że się mnie pozbędą. Jestem żołnierzem, który idzie, dopóki może, tak długo, jak to konieczne. Będę szedł, by odnieść pełne zwycięstwo i uwolnić Ukrainę od brudu, błota korupcji, które osiadło na krwi żołnierzy, ofiarach Majdanu, które sprzedało ideę ukraińskiej rewolucji i którego motywacją jest wypchanie sobie kieszeni, wzmocnienie klanu i ograbienie Ukrainy – mówił Saakaszwili.
Przyznał, że powodem jego dymisji jest polityka prezydenta Ukrainy, Petro Poroszenki, który, zdaniem Saakaszwilego, wspiera bandyckie klany. Dodał także, że szokowała go postawa urzędników, wykazujących miliony na kontach i proszących o wsparcie finansowe.
Wraz z Saakaszwilim rezygnację złożył szef policji w Odessie, Giorgi Lortkipanidze. - To był pierwszy szef policji w Odessie od bardzo dawna, który nie brał łapówek. Teraz skorumpowani łajdacy będą świętować – dodał były prezydent Gruzji.