Gambijczyk aresztowany w ubiegły piątek w Neapolu otrzymał propozycję od tak zwanego Państwa Islamskiego, by w zamian za 1500 euro wjechać samochodem w tłum. Takie informacje ujawniła włoska prokuratura. 21-letni Alegie Touray złożył rok temu podanie o azyl polityczny we Włoszech.
Touray przybył na Sycylię z Libii na pokładzie statku wraz z kilkuset innymi migrantami. Otrzymał tymczasowe prawo pobytu. Został umieszczony w hotelu na przedmieściach Neapolu.
Włoską policję zaalarmowali Hiszpanie, którzy dotarli do filmu w internecie, na którym Gambijczyk ślubował wierność tak zwanemu Państwu Islamskiemu.
Touray został aresztowany, gdy poprzez aplikację „WhatsApp” zwrócił się do przyjaciela z prośbą o modlitwę, informując go, że ma do zrealizowania ważną misję.
Jak ujawniono, Gambijczyk w śledztwie zeznał, że od znajomego w Gambii otrzymał numer telefonu do przedstawiciela tak zwanego Państwa Islamskiego w Libii.
Ten obiecał mu 1500 euro za przeprowadzenie zamachu. Touray tłumaczy, że chciał jedynie wyłudzić pieniądze.