Ilia Jaszyn, który jest rosyjskim opozycjonistą zaalarmował, że każdy, kto ma inne zdanie, niż Kreml może trafić do aresztu. Dodał, że rozmiar presji i histerii przed wyborami jest taki, że przyjść mogą po każdego.
Od dłuższego czasu rosyjscy obrońcy praw człowieka zwracają uwagę na to, że represjami władze próbują zablokować przedstawicielom opozycji start w wyborach zaplanowanych na 19 września.
Ilia Jaszyn ocenił, że narażeni na areszt są również dziennikarze i działacze organizacji obywatelskich, a nie tylko politycy opozycji.
Opublikował on film, w którym podkreśla, że władze Rosji ograniczają każdy segment praw i wolności obywatelskich.
- Coraz częściej przyjmują przepisy, które ograniczają prawa ogromnej liczby obywateli, izolują ich i faktycznie tworzą w Rosji społeczno-polityczne getta - przyznał rosyjski opozycjonista.