Rosjanie przetrzymują w charakterze zakładników pracowników i pacjentów szpitala - poinformował we wtorek szef władz obwodu donieckiego Pawło Kyryłenko. Media podają, że chodzi o szpital w Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy
"Rosyjscy okupanci wzięli w charakterze zakładników lekarzy i pacjentów. Taką informację zdążył przekazać jeden z pracowników szpitala" - napisał w serwisie Telegram Kyryłenko.
"Nie można wyjść ze szpitala. Mocno strzelają, siedzimy w piwnicy. Samochody do szpitala nie mogą podjechać już dwa dni. Wokół płoną bloki" - relacjonował pracownik.
Jak dodał, do szpitala Rosjanie przyprowadzili 400 osób z sąsiednich budynków.
Kyryłenko sprecyzował, że chodzi o obwodowy szpital intensywnej terapii, który w ostatnich dniach został praktycznie zniszczony przez Rosjan. Opublikował zdjęcie szpitala przed rosyjskim atakiem.