Przejdź do treści
Rezygnacje chilijskich biskupów złożone na ręce Franciszka. Jaki będzie dalszy los wspólnoty w Chile?
twitter.com

Wszyscy chilijscy biskupi złożyli dziś na ręce Ojca Świętego pisemną rezygnację z pełnionego urzędu. Od Franciszka obecnie zależy, jaki będzie ich los – poinformowano podczas konferencji prasowej z udziałem sekretarza generalnego chilijskiego episkopatu, bpa Fernando Ramosa.

W oświadczeniu czytamy:

"Przede wszystkim dziękujemy Papieżowi Franciszkowi za jego ojcowskie wysłuchanie i braterskie napomnienie. Ale szczególnie chcemy przeprosić za cierpienie wyrządzone ofiarom, papieżowi, Ludowi Bożemu i naszej ojczyźnie z powodu naszych poważnych błędów i zaniedbań.

Dziękujemy także abp. Sciclunie i ks. Jordiemu Bertomeu (przyp. red. którzy z polecenia papieża przeprowadzili dochodzenie w sprawie zarzutów o molestowanie seksualne małoletnich w Chile) za ich zaangażowanie duszpasterskie i osobiste, a także za wysiłek włożony w minionych tygodniach w dążeniu do uleczenia ran społeczeństwa i Kościoła w naszym kraju.

Dziękujemy ofiarom za ich wytrwałość i odwagę, pomimo ogromnych trudności osobistych, duchowych, społecznych i rodzinnych, z jakimi musieli się zmierzyć, często pośród niezrozumienia i ataków samej wspólnoty kościelnej. Ponownie błagamy je o przebaczenie i pomoc, aby nadal kroczyć drogą uzdrawiania i zabliźniania ran.

Po drugie, chcemy ogłosić, że wszyscy biskupi obecni w Rzymie, na piśmie złożyli swoje stanowiska w ręce Ojca Świętego, aby swobodnie zadecydował o każdym z nas.

Wyruszamy w drogę wiedząc, że te dni uczciwego dialogu są kamieniem milowym w procesie głębokich przemian, prowadzonym przez papieża Franciszka. W komunii z Nim chcemy przywrócić sprawiedliwość i przyczynić się do naprawy wyrządzonych szkód, aby pobudzić prorocką misję Kościoła w Chile, którego centrum zawsze powinno znajdować się w Chrystusie.

Chcemy, aby oblicze Pana ponownie zabłysło w naszym Kościele i zobowiązujemy się do tego. Z pokorą i nadzieją prosimy wszystkich, aby pomogli nam podążać tą drogą.

Zgodnie z zaleceniem Ojca Świętego, prosimy Boga, aby w tych trudnych i pełnych nadziei godzinach nasz Kościół był chroniony przez Pana i Matkę Bożą z Góry Karmel."

Bp Gonzalez wyjaśnił, że kwestia natychmiastowego przyjęcia rezygnacji bądź odrzucenia jej należy obecnie do Ojca Świętego Franciszka. Do momentu wydania decyzji, wszyscy biskupi wciąż będą wywiązywać się z powierzonych im obowiązków. Podczas konferencji, podziękowano też mediom za "posługę prawdy". Nie przewidziano jednak dodatkowych pytań od dziennikarzy.

gosc.pl

Wiadomości

Bolsonaro jak Trump. Chcą uniemożliwić start byłemu prezydentowi

Kanada aresztuje Netanjahu. Trudeau jasno przeciw Izraelowi

Kobieta prokuratorem generalnym USA. Kartele mają problem

Nazwał decyzję MTK "antysemickim posunięciem"

Sejm debatował nad projektem w sprawie dodatkowego urlopu

Zełenski: Atak nową rakietą to eskalacja wojny. CO na to NATO?

Niemieckie SPD idzie w zaparte. Upadł Scholz! Niech żyje Scholz!

Zmiany w życiu potencjalnego kandyata PiS na Prezydenta RP

Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm

Bronią swoich! Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Frysztakowi

Radni chcą skontrolować klub piłkarski WKS Śląsk Wrocław

Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!

Gwiazda NBA LeBron James zawiesza konta w mediach społecznościowych

Ponad 800 osób może zostać zwolnionych w Raciborzu. Rafako dziś podjęło decyzję!

Mocne. Gembicka zgłasza wniosek o przebadanie Kołodziejczaka na obecność substancji psychoaktywnych

Najnowsze

Bolsonaro jak Trump. Chcą uniemożliwić start byłemu prezydentowi

Sejm debatował nad projektem w sprawie dodatkowego urlopu

Zełenski: Atak nową rakietą to eskalacja wojny. CO na to NATO?

Niemieckie SPD idzie w zaparte. Upadł Scholz! Niech żyje Scholz!

Zmiany w życiu potencjalnego kandyata PiS na Prezydenta RP

Kanada aresztuje Netanjahu. Trudeau jasno przeciw Izraelowi

Kobieta prokuratorem generalnym USA. Kartele mają problem

Nazwał decyzję MTK "antysemickim posunięciem"