Zakariya Ahmed Ismail Hersi, jeden z najważniejszych dowódców islamistycznej partyzantki Al-Szabab, został ujęty przez policję na południu kraju. Al-Szabab dąży do obalenia obecnego rządu Somalii, wspieranego przez Stany Zjednoczone
Zakariya Ahmed Ismail Hersi jest odpowiedzialny za wiele ataków, w tym zamach bombowy w Kampali w Ugandzie w lipcu 2012 roku, podczas którego zginęło ponad 70 osób (w tym jeden obywatel USA). Jego zatrzymanie osłabia Al-Szabab, które we wrześniu straciło swojego przywódcę Ahmeda Abdi Godane, w wyniku amerykańskiego ataku lotniczego.
Do zatrzymania Zakariya Ahmed Ismail Hers doszło po tym, jak policja dzięki otrzymaniu poufnej informacji znalazła dom w regionie Gedo, w którym mężczyzna ukrywał się od sześciu dni, i wtargnęła do środku. Islamista miał przy sobie broń palną, ale nie stawiał oporu przy zatrzymaniu - podał przedstawiciel władz miejscowości El Wag. Proszący o zachowanie anonimowości oficer somalijskiego wywiadu w rozmowie z agencją AP zasugerował, że Hersi mógł dać się aresztować z powodu konfliktu między nim a zmarłym byłym liderem grupy, Ahmedem Abdim Godane. Według BBC w ubiegłym roku Hersi pokłócił się z Godane i od tego czasu ukrywał się, jednocześnie pozostając wpływową postacią wśród bojowników Al-Szabab. Według anonimowego źródła cytowanego przez agencję Reutera Hersi w niedzielę zostanie przetransportowany do stolicy kraju, Mogadiszu. Al-Szabab dotychczas nie wydał komentarza w tej sprawie.
Obecnie przywódcą tej islamistycznej partyzantki, powiązanej z Al-Kaidą, jest Ahmad Umar.
Za informację mogącą pomóc w schwytaniu Hersiego, głównego przywódcę wywiadowczego skrzydła Al-Szabab, USA oferowały w czerwcu 2012 r. 3 miliony dolarów. Stany Zjednoczone wspierają siły Unii Afrykańskiej, które w prowadzonej od 2011 r. kampanii zdołały wyprzeć Al-Szabab z Mogadiszu i innych miast. Grupa ta dąży do obalenia wspieranego przez Amerykanów rządu i dokonuje częstych ataków na cele rządowe oraz na cele w sąsiednich krajach, które wysłały żołnierzy do Somalii w ramach misji UA.