Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan podczas swojego wystąpienia w Adanie nazwał izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu "terrorystą". Ten szybko odniósł się do tych oskarżeń na Twitterze stwierdzając, że ci, którzy bezkrytycznie bombardują cywilów, nie będą uczyć Izraela moralności. Informacje podało AFP. Trudno odmówić racji jednemu i drugiemu, bowiem obaj są siebie warci.
- Hej, Netanjahu! Jesteś okupantem! - powiedział Erdogan w trakcie swojego wystąpienia w Adanie na południu Turcji. Ponadto nazwał go też terrorystą.
- Wiadomo, co zrobiłeś w Gazie i w Jerozolimie. Nie masz nikogo na tym świecie, kto by cię lubił - dodał.
- To, co robisz uciskanym Palestyńczykom, stanie się częścią historii i nigdy tego nie zapomnimy - podkreślił prezydent Turcji.
Erdogan ostro potępił interwencję izraelskiej armii. Izraelscy żołnierze zabili 16 Palestyńczyków oraz ranili setki osób podczas demonstracji i starć przy granicy ze Strefą Gazy. Erdogan nazwał interwencje ,,masakrą" i "nieludzkim atakiem".
- Ci, którzy bezkrytycznie bombardują cywilów nie będą uczyli moralności. - napisał Netanjahu na Twitterze. Ponadto dodał: - Izraelska armia jest najbardziej moralną armią na świecie