"Przyczajony smok, ukryty tygrys": Epoka Mao
1 Chiński Tupolew i zaginione kartki.
Kiedy Lin Biao prawa ręka Mao na początku lat 70-tych obawiał się, ze kolejnej czystki może nie przeżyć wsiadł w samolot, (co ciekawe tez Tupolew) i próbował uciec nim do kontrolowanej przez Sowietów Mongolii prosić o azyl, (co w obecnym klimacie politycznym było znacznie gorsze niż ucieczka na Tajwan). Skończyło się to tragicznie, lecz bliźniaczo podobnie do innych zdarzeń, o którychś my słyszeli. Samolot rozbił się już nad Mongolia Rosjanie stwierdzili „nieszczęśliwy wypadek”, a w Chinach rozpoczęto druga fale Rewolucji Kulturalnej zwana „Kampania Potępiania Lin Biao i Konfucjusza”. Natomiast, kiedy na zebraniach opowiadano, o zdradzie Lin Biao, według wspomnień Pemy Bhum większość Tybetańczyków rozumiała, tylko ze …przepadły jakieś „Lin Piao” (po chińsku kartki).
Według tej samej książki o Rewolucji Kulturalnej w Tybecie popularna(obowiązkowa) „Czerwona Książeczka Mao” była wymawiana w Tybecie, jako… Kózka Mao
2. Wojna przez… teatr.
Wszyscy chyba słyszeli o „ucieczce XIV wcielenia Dalajlamy” i licznych prześladowaniach religijnych w Tybecie, jednak niewielu wie, ze Dalajlama początkowo próbował pokojowo koegzystować z komunistami i przez większość życia zachował nawet pogląd, ze gdyby Zhou Enlai był „prawdziwym marksista” ludność Tybetu mogłaby wiele skorzystać na reformach. Od 1950 roku działała wprawdzie partyzantka Chushi Gangdruk, ale miała bardzo niewielka aprobatę tybetańskich władz religijnych. Wszystko zaczęło się od wyroczni, która stwierdziła, ze „Wszechwiedzący Guru”-Dalajlama nie może pod żadnym pozorem opuścić swej siedziby dopóki wyrocznia tego nie odwoła. Chińczycy zaprosili Jego Świątobliwość na występ zdolnych chińskich aktorów do specjalnie przekształconego budynku w Lhasie, który wyraził szczere zainteresowanie. Jednak, kiedy wieść o tym się rozeszła ludzie przekonani, ze ostrzeżenie wyroczni oznacza, ze Dalajlama zostanie porwany do Pekinu przez aparat bezpieczeństwa 300tysiecy Tybetańczyków otoczyło Paląc Potala rozpoczęły się walki o stolice później o cały Tybet. Chińczycy krwawo tłumili powstanie i Dalajlama nie miał wyboru. Oczywiście bledem jest twierdzenie, ze Powstanie Tybetańskie wybuchło przez Teatr, jako, ze maoistyczno-stalinowski komunizm był w rzeczywistości od początku nie do pogodzenia z tradycyjnymi wartościami buddyzmu. O tym, ze słowa wyroczni mogły mówić prawdę świadczy fakt, ze w podobny sposób porwano później Panczenlamę w latach 60tych.
3. Angielski kontra chiński.
Jakby nie patrzeć niektóre aspekty rewolucji komunistyczne miały tez dość szczególnie nacjonalistyczny charakter.
Kiedy w Szanghaju (gdzie Kuonmintangowscy urzędnicy mówili biegle po angielsku) dyplomata chciał nadać telegram pokazano mu zgodnie z zarządzeniem partii tabliczkę: 我们只会说中文(Wǒmen zhǐ huì shuō zhōngwén).
Odchodzący jak niepyszny Europejczyk miał wywołać chichoty pracowników.
4 Znaczkowy skandal!
Znany jest tez przypadek z Rewolucji Kulturalnej, kiedy znaczki z Mao były obowiązkowe wybuchł skandal, ze na wyprodukowanej i sprzedanej w tysiącach partii odznak na podobiźnie przewodniczącego jest znak „Kieszonkowiec”! Szeroko zakrojone śledztwo uwzgledniające zarówno czystość ideologiczna pracowników fabryki jak i okoliczności, w jakich powstał błąd wykazały, ze był to… po prostu defekt w maszynie.
5. Miałczący Przewodniczący
Tak pisze się Mao
毛泽东ton musi być opadający jeśli będzie plaski będzie oznaczał kot 猫mao.
6. Jeszcze za Dynastii Qing występowało imię dla źle rokujących niemowląt: „Kacze odchody”.
Które niektórzy nosili jeszcze, jako dorośli
7. Polowanie na... Małych Chruszczowów.
Tak nazywano w Chinach uległych wobec Ojca Rewizjonizmu "zdrajców" nazywano ich także "psami łańcuchowymi Tajwanu" i małymi Peng Dubajami (General PLA podczas Wojny Koreańskiej później usunięty w czystkach na początku lat 60tych.), A nawet małymi Panczenlamami, a kiedy już Chruszczow zmarł chińska prasa oskarżała Związek Radziecki o "praktykowanie Chruszczow izmu bez Chruszczowa" Jak pisze wybitny znawca epoki Mao Frank Dikoter od tej pory Mao spędzała sen z powiek myśl, ze, co gdyby jego towarzysze uznali, ze czas rozpocząć...Maoizm bez Mao.
"Jeśli nie czytasz Cytatów przewodniczącego jeden dzień zachorujesz, jeśli przez dwa nie znajdziesz lekarstwa, ·jeśli przez trzy nic cię nie ocali" jak głosiła jedna z topornych jak wszystkie piosenka propagandowa
8. Myślozbrodnia opętuje we snie!!! Partyjny „egzorcysta” pilnie potrzebny. Towarzysz Panczen.
Jak potwierdza archeologia od prehistorii ludy Sino-tybetańskie cechowały rozbudowane rytuały i systemy wróżb, które trzeba było następnie archiwizować. W przeciwieństwie do Egiptu, Mezopotamii, Starożytnej Grecji i Fenicji oraz wielu innych cywilizacji pismo chińskie nie powstało w celach administracyjnych, ale z przekształcenia stosowanych od najdawniejszych czasów „magicznych” symboli, które zapisywano od wołowych kości po słynne skorupy żółwia.
Tradycja ta przetrwała zarówno w taoizmie jak i tybetańskim buddyzmie, a „towarzysz Panczen” Panczenlama został w 164 oskarżony na podstawie … dziennika wróżb i snów, w którym pytał się o min. długość życia Mao, albo o powrót Dalajlamy.
Tak wiec Towarzysz Panczen popełniał myślozbrodnię przeciw Mao nawet we śnie!!!
9. I jeszcze Starożytne Chiny, a maoizm.
10. Chińczycy znali także... Gospodarkę Centralnie Sterowana na ponad 2 tysiące lat przed narodzinami Marksa.
Mowa o dziele Lorda Shanga (nie mylić z Epoka Shang)!!! Był on doradca przy królu Qin w IV wieku pne. Reformując ustrój ku niepopularności całego otoczenia króla (łącznie z jego krewnymi- bratu króla obcięto uszy za złamanie Kodeksu Shanga) Yang Shang miał transformować owo semi-barbarzyńskie królestwo na ruinach Hao w Imperium, które sto lat później nie mniej krwawo będzie rządzić całymi Chinami i Wietnamem. Za sprzedawanie po cenie innej niż podanej przez Państwo groziło podobnie jak dla żebraków i wędrownych filozofów, jakich wielu wówczas po Chinach krążyło: zostanie niewolnikiem Państwa{ wcześniej Chińczycy nie znali ani niewolnictwa[poza barańcami wojennymi ani Pańszczyzny}. Po raz pierwszy powstał system jakbyśmy powiedzieli "ręka rękę myje"- wzajemnego szpiegowanie się mieszkańców dla władz. Za przyjęcie jakiejś osoby do gościny bez zarejestrowania władzom groziło ścięcie.
Na ironie, kiedy zmarł władca Qin Lord Shang wiedział, że musi uciekać będąc znienawidzonym przez arystokracje i krewnych króla i... wpadł właśnie przez system rejestracji w gospodach, który sam wprowadzil. Zdołał ledwie uciec do Wei, ale został wydany i nowy król Qin kazał go rozerwać końmi niemniej jego system przetrwał bez najmniejszych zmian aż do założenia Dynastii Hann( nie bez powodu mieszkańcy podbitych sześciu Królestw nazywali reżim Er Shuangdi "krwawą bestią". Jeszcze jedna anegdota podczas rządów Lorda Shanga mieszkańcy raz wyszli na wiec poparcia dla reform i zostali za to nagrodzeni zesłaniem do karnych robót, jako ze "mieszkańcy nie mogą komentować władzy" nie ważne czy pozytywnie czy negatywnie są wichrzycielami!