– Region Europy Środkowo-Wschodniej przechodzi najlepszy w historii okres w relacji z Chinami – powiedział premier Donald Tusk w Bukareszcie, inaugurując sesję roboczą szczytu szefów rządów Chin i państw Europy Środkowo-Wschodniej.
Premier Donald Tusk rozpoczął dziś jednodniową wizytę w Rumunii. W Bukareszcie bierze udział w szczycie szefów rządów Chin i państw Europy Środkowo-Wschodniej.
Tusk w swoim wystąpieniu, podczas sesji roboczej z udziałem m.in. premiera Chin Li Keqianga i premiera Rumunii Victora Ponty, zwrócił uwagę, że region Europy Środkowo-Wschodniej przechodzi najlepszy okres w relacji z Chinami w historii. Jak zaznaczył, świadczą o tym częste spotkania na różnym szczeblu.
W ocenie szefa polskiego rządu, wizja współpracy z Chinami wymaga przede wszystkim konkretów. Jak mówił, chodzi m.in. o realizację zapowiadanych w Warszawie w 2012 r. przez ówczesnego premiera Chin Wen Jiabao tzw. 12 kroków, które mają na celu zdynamizowanie współpracy Chin z Europą Środkowo-Wschodnią na wielu polach.
Polski premier zachęcał do efektywniejszej współpracy, a także do wspierania rozwoju ruchu turystycznego pomiędzy Europą Środkowo-Wschodnią i Chinami.
Na zakończenie Tusk przypomniał o pomyśle – jak stwierdził – "ambitnego" programu stypendialnego, który miałby objąć 5 tys. stypendiów dla młodych i zdolnych ludzi, którzy mogliby studiować w Chinach.
Premier Chin rozpoczął wczoraj trzydniową wizytę w Rumunii. Bierze udział w szczycie Chiny-Europa Wschodnia, w którym uczestniczy 16 premierów z państw regionu, w tym z krajów bałkańskich nienależących do Unii Europejskiej.
Planowane jest także forum gospodarcze z udziałem ok. 1000 przedsiębiorców z Chin i Europy Wschodniej. Po rozmowach Li Keqianga z rumuńskim szefem rządu Victorem Pontą ma dojść do podpisania licznych dwustronnych porozumień gospodarczych, m.in. w zakresie atomistyki.
W artykule opublikowanym wczoraj na łamach rumuńskiego dziennika "Adevarul" Li Keqiang zapowiedział, że Chiny udostępnią krajom Europy Środkowej i Wschodniej kredyt w wysokości 10 mld dolarów, aby wesprzeć rozbudowę infrastruktury w tym regionie. Jednocześnie Państwo Środka chce zwiększyć import żywności, bo – jak wyjaśnił premier Chin – w jego państwie rośnie zapotrzebowanie na żywność, ponieważ coraz więcej obywateli przenosi się do miast.
Poza udziałem w spotkaniu premierów państw Europy Środkowo-Wschodniej i Chin, Donald Tusk spotka się także w cztery oczy z premierem Chin, premierem Rumunii, a także będzie rozmawiał z szefami rządów: Bułgarii, Albanii, Macedonii i Słowacji.
ap, mg, PAP, fot. Platforma Obywatelska RP/ flickr.pl/CC