W związku z wczorajszym zabójstwem nauczyciela premier Francji zapowiedział w sobotę spotkanie z ministrami spraw wewnętrznych Geraldem Darmaninem, sprawiedliwości Ericiem Dupond-Morettim oraz edukacji Jean-Michelem Blanquerem.
Premier Francji Jean Castex oświadczył w sobotę, że brutalne zabójstwo nauczyciela historii z podparyskiego departamentu Yvelines "dotknęło najbardziej fundamentalnych wartości Republiki – wolności nauczania oraz wolności wypowiedzi".
- Naszym celem jest wolność nauczania - stwierdził Castex i zapowiedział narodową uroczystość oddania hołdu ofierze piątkowej zbrodni. Termin uroczystości nie jest jeszcze znany.
W piątek po południu 18-letni uczeń liceum w Conflans-Sainte-Honorine, urodzony w Moskwie cudzoziemiec pochodzenia czeczeńskiego, brutalnie zamordował swojego nauczyciela historii. Ofiarę z obciętą głową znaleziono około 200 metrów od szkoły, w której pracował. Prokuratura wszczęła dochodzenie w sprawie „zabójstwa w związku z działalnością terrorystyczną”.
W trakcie policyjnej akcji sprawca morderstwa został zastrzelony, a w areszcie znalazło się dziewięć osób związanych z tą sprawą. Zatrzymani są m.in. rodzice zabójcy, którzy ostatnio, jak pisze agencja AFP, weszli w konflikt z zamordowanym nauczycielem.
Nauczyciel prowadził zajęcia na temat wolności słowa i pokazywał podczas nich karykatury Mahometa. Zabójstwo wstrząsnęło i zaszokowało całą Francję.