Prasa w USA: „Rosja podwoiła liczbę żołnierzy przy granicy z Ukrainą”
„Rosja niemal podwoiła liczbę żołnierzy przy granicy z Ukrainą, co może świadczyć o planach zbrojnej interwencji w razie dalszych sukcesów władz Ukrainy w walce z terrorystami” – pisze "New York Times".
Przedstawiciele zachodnich władz, na których powołuje się nowojorski dziennik, twierdzą, że rosyjskie siły skoncentrowane w odległości kilku kilometrów od ukraińskiej granicy liczą obecnie do 17 batalionów, czyli 19-21 tys. żołnierzy.
Jest to gotowa do walki siła złożona z piechoty, wojsk pancernych, artylerii i jednostek obrony przeciwlotniczej. Dodatkowo dysponuje ona 14 nowoczesnymi bateriami rakietowymi ziemia-powietrze (wcześniej było ich osiem) oraz ponad 30 bateriami artyleryjskimi.
Zdaniem "NYT" prezydent Rosji Władimir Putin, gromadząc siły w pobliżu Ukrainy, być może chce wywrzeć presję na Kijów i USA, "aby zgodziły się na polityczny układ dający wschodnim obwodom ukraińskim maksymalną autonomię". – Zachodni oficjele obawiają się jednak, że może mu chodzić o możliwość przeprowadzenia bezpośredniej interwencji (na Ukrainie), jeśli terrorystom w tym kraju będzie groziła klęska" - pisze dziennik.
Zdaniem pragnących zachować anonimowość przedstawicieli amerykańskiego wywiadu kolejne sukcesy ukraińskich sił rządowych w Doniecku i inne działania, jakie ukraińskie władze mogą podjąć, by odzyskać okupowane terytoria, mogą skłonić Putina do przerzucenia rosyjskich sił na Ukrainę w ramach "operacji pokojowej".
„W lipcu były pracownik Pentagonu Phillip Karber mówił w Kongresie, że rosyjskie wozy wojskowe z rosyjskim emblematem sił pokojowych zostały rozmieszczone blisko Ukrainy” – przypomina "NYT". Kilku przedstawicieli władz USA potwierdziło, że rosyjskie pojazdy opancerzone i ciężarówki oznakowane jako należące do sił pokojowych widziano po rosyjskiej stronie granicy, jednak zachodnie służby wywiadowcze nie potwierdziły, czy wkroczyły na ukraińskie terytorium.
Wesley Clark, emerytowany generał i były dowódca wojsk NATO w Europie, uważa, że Putin przygotował się do znaczącej zbrojnej interwencji na Ukrainie – gromadząc rosyjskie siły przy granicy, zbrojąc terrorystów, zarządzając wojskowe manewry i wspierając samozwańczego burmistrza w zajętym przez rebeliantów Ługańsku, który apelował do rosyjskiej armii o pomoc.
"(Putin) przygotował wszystko do, jak uważa, udanej interwencji. Jednak wygląda na to, że wciąż jeszcze nie podjął politycznej decyzji o jej przeprowadzeniu, prawdopodobnie dlatego że zdaje sobie sprawę, iż jej skutki są nieprzewidywalne" - ocenił Clark.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Pokaz siły Putina. Ponad 100 samolotów rosyjskich w pobliżu Ukrainy
Wiadomości
Wielkie koncerny pod lupą. Minister ds. sił lądowych Stanów Zjednoczonych ujawnia kulisy drogich zakupów zbrojeniowych
Wstrząsające słowa Kołakowskiej o jej związku. „Przez lata utrzymywał mnie na smyczy”. Karolak odpowiedział jednym słowem.
Najnowsze
Śliwka o Czarzastym na fotelu Marszałka Sejmu: To jest dla mnie scenariusz niezbyt przyjemny
Józef Piłsudski Pierwszym Marszałkiem Polski. 105 lat od historycznej uroczystości
Wielkie koncerny pod lupą. Minister ds. sił lądowych Stanów Zjednoczonych ujawnia kulisy drogich zakupów zbrojeniowych