Niezależny portal informacyjny Meduza złożył pozew i zakwestionował na drodze sądowej umieszczenie go przez władze Rosji na liście „mediów zagranicznych agentów". Sąd w Moskwie go odrzucił. Adwokaci Meduzy odwołają się od decyzji sądu.
Ministerstwo sprawiedliwości Rosji nie przedstawiło dokumentów świadczących o tym, że portal otrzymuje fundusze z zagranicy, co jest jednym z kryteriów uznania za „zagranicznego agenta". Przedstawiło jedynie zaświadczenie z Federalnej Służby Monitoringu Finansowego, a ten dokument nie może zostać dołączony do akt sprawy.
O zakwalifikowaniu Meduzy, której redakcja mieści się na Łotwie, do mediów zagranicznych „pełniących funkcję zagranicznego agenta" ministerstwo sprawiedliwości Rosji poinformowało 23 kwietnia br.
Meduzę założyła w 2014 roku dziennikarka Galina Timczenko, była szefowa popularnego rosyjskiego portalu internetowego Lenta.ru. Dołączyli do niej byli współpracownicy, którzy wraz z nią opuścili Lentę. W 2020 roku Meduza znalazła się w pierwszej dziesiątce najczęściej cytowanych mediów internetowych w Rosji i na pierwszym miejscu pod względem linków zamieszczanych w mediach społecznościowych.
W 2017 roku w Rosji przyjęto ustawę, która pozwala na uznawanie mediów za „zagranicznych agentów", przy czym niezbędnym kryterium takiej decyzji jest otrzymywanie przez te media środków finansowych z zagranicy. Po uznaniu Meduzy za „zagranicznego agenta" większość sponsorów finansowych odmówiła współpracy z portalem. Redakcja ogłosiła zbiórkę funduszy od czytelników, ale nie jest pewne, czy pozwoli to na utrzymanie portalu.