Zwycięzca niedzielnych wyborów prezydenckich na Ukrainie Petro Poroszenko zamierza przyjechać do Polski 4 czerwca, gdzie planuje spotkać się z przedstawicielami USA, liderami UE i przywódcami państw europejskich.
Poroszenko oświadczył, że nie zamierza zmieniać Arsenija Jaceniuka na stanowisku premiera. – Uważam, że działalność Jaceniuka na czele rządu przynosi dobre wyniki – oświadczył w poniedziałek na konferencji prasowej.
– Zgodnie z konstytucją wybory prezydenckie nie oznaczają konieczności zmiany premiera. Żadnych takich planów w odniesieniu do rządu nie mam – podkreślił.
– Priorytetem nowych władz będzie integracja europejska, za którą opowiedzieli się wyborcy, uczestniczący w wyborach prezydenckich – powiedział Poroszenko.
Zaznaczył, że jeszcze przed zaprzysiężeniem ma zamiar przeprowadzić „spotkanie na najwyższym szczeblu, które będzie poświęcone przygotowaniu planu działań w pierwszych dniach działalności na stanowisku prezydenta”. O szczegółach tego spotkania nie poinformował.
– Mamy zdecydowane i bardzo ambitne plany dotyczące modernizacji kraju. Najważniejszymi zadaniami będzie walka z korupcją i stworzenie niezależnego sądownictwa – podkreślił Poroszenko.