Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko powiedział, że umowa o stowarzyszeniu z Unią Europejską zostanie przekazana do ratyfikacji przez parlament w połowie września. Zapewnił, że nie będzie żadnej zwłoki w ratyfikowaniu porozumienia.
Komentując wtorkowe rozmowy w Mińsku z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i przedstawicielami UE wykluczył także "jakiekolwiek targi" dotyczące suwerenności Ukrainy, jej integralności terytorialnej i proeuropejskiego kursu. Nazwał rozmowy w białoruskiej stolicy "bardzo efektywnymi".
Występując w Kijowie na zjeździe partii Solidarność, którą do niedawna kierował, Poroszenko powiedział: "Wczoraj w Mińsku odbyły się bardzo efektywne rozmowy, na których wyraźnie podkreślono, że niemożliwe są jakiekolwiek targi wokół suwerenności, integralności terytorialnej i niepodległości naszego państwa, jak i suwerennego wyboru narodu ukraińskiego - wyboru europejskiego".
Zapewnił też, że "nie może dojść do żadnej zwłoki w ratyfikacji umowy o stowarzyszeniu z UE". - Jak uzgodniła Ukraina z przywódcami UE, 12 września "jest najpóźniejszą datą, do kiedy zakończymy konsultacje w sprawie pogłębionej i całościowej strefy wolnego handlu" - wskazał. Zapowiedział "silne zintensyfikowanie" konsultacji w celu obrony interesów Ukrainy.
Poroszenko zapowiadał wcześniej, że chce, aby umowę stowarzyszeniową z UE ratyfikowała jeszcze obecna Rada Najwyższa, przed rozpisanymi na 26 października wyborami parlamentarnymi.
Wcześniej szef MSZ Ukrainy Pawło Klimkin wykluczył jakiekolwiek zmiany w umowie z UE. Była to reakcja na słowa ministra rozwoju gospodarczego Rosji Aleksieja Ulukajewa, który zapowiedział, że jego kraj zaproponuje ewentualną korektę w umowie.
Po rozmowach w Mińsku prezydent Rosji Władimir Putin mówił, że Ukraina i UE uzgodniły zintensyfikowanie prac mających na celu "rozwianie niepokojów" Rosji wokół umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z UE. Trójstronne spotkanie przedstawicieli Rosji, Ukrainy i UE w sprawie wdrażania umowy stowarzyszeniowej Ukraina-UE odbędzie się 12 września w Brukseli.
CZYTAJ TAKŻE: