Liczba ofiar lawin błotnych i osuwisk, do których doszło nocą z poniedziałku na wtorek w indyjskim stanie Kerala, prawdopodobnie przekroczy 300 osób, poinformował w czwartek portal "The Indian Express", powołując się na oceny władz regionu.
"Wszyscy, którzy przeżyli, zostali odnalezieni w ostatnich dniach" - powiedział w czwartek dziennikarzom pierwszy minister stanu Kerala, Pinarayi Vijayan. "Zakłada się, że we wsiach Mundakkai, Chooralmala i Attamala nie ma już nikogo uratowania. (...) Pozostaje tylko wydobycie ciał z tego obszaru" – powiedział.
Do dramatu doszło z powodu wielodniowych opadów. W ciągu 48 godzin poprzedzających katastrofę w górskim regionie spadły 572 mm deszczu.
Kerala leży na obszarze nawiedzanym co roku przez monsunowe deszcze, które w tym roku nadeszły wyjątkowo wcześnie. Ponadto około połowę obszaru południowego stanu stanowią wzgórza o nachyleniu przekraczającym 20 stopni, co zwiększa ryzyko osunięć. Dodatkowo - wyjaśnił klimatolog M. Rajeevan - w wielu miejscach w Kerali, które niegdyś porośnięte były gęstymi lasami, obecnie znajdują się uprawy drzew kauczukowych, które nie są w stanie równie mocno stabilizować gruntu.
Źródło: PAP