Ponad 30 osób zginęło w wyniku eksplozji w kopalni węgla im. Zasiadki w kontrolowanym przez rosyjskie wojska Doniecku na wschodzie Ukrainy – poinformował przedstawiciel tamtejszych władz. Los 47 górników pozostaje nieznany.
Szef służb nadzoru górniczego Wołodymyr Cymbalenko przekazał, że dane o 30 ofiarach śmiertelnych są oparte na wstępnych informacjach. – Ratownicy nie dotarli jeszcze na miejsce eksplozji, usuwają trujący gaz, a następnie zejdą na dół – powiedział, cytowany przez agencję Reutera.
Los 47 górników pozostaje nieznany – poinformował szef Niezależnego Związku Zawodowego Górników Ukrainy Mychajło Wołynec.
– Eksplozja nastąpiła o godz. 5.20 (4.20 w Polsce). Doszło do wybuchu w kopalni im Zasiadki na terytorium okupowanym przez separatystów. W tym czasie na dole znajdowało się 207 ludzi. Pięciu górników wydostało się na powierzchnię z oparzeniami różnego stopnia. Los 47 ludzi pozostaje nieznany – powiedział.
Wołynec, który urzęduje w Kijowie, przekazał, że źródła tzw. Donieckiej Republiki Ludowej mówią o 77 ofiarach śmiertelnych. – Sprawdzamy obecnie te informacje – przekazał.
– Dziś rano doszło do tragedii w kopalni im. Zasiadki. Są ofiary. W chwili obecnej 32 ludzi – poinformował z kolei przewodniczący parlamentu Ukrainy Wołodymyr Hrojsman otwierając posiedzenie Rady Najwyższej Ukrainy.