Pomylili parówki z ładunkami wybuchowymi. Takie rzeczy tylko w Rosji
"Mieszkańcy wsi koło Władywostoku ukradli z magazynu około 30 kilogramów ładunków wybuchowych. Byli jednak pewni, że kradną... parówki konieczne do zakąszania wódki. Po zjedzeniu ładunków czuli się źle, ale byli pewni, że to przez alkohol słabej jakości. O kradzieży dowiedzieli się z telewizji" – poinformował fanpage "Konflikty i katastrofy światowe" na Facebooku.
"Mieszkańcy wsi koło Władywostoku ukradli z magazynu około 30 kilogramów ładunków wybuchowych. Byli jednak pewni, że kradną... parówki konieczne do zakąszania wódki. Po zjedzeniu ładunków czuli się źle, ale byli pewni, że to przez alkohol słabej jakości. O kradzieży dowiedzieli się z telewizji" – czytamy we wpisie.
Facebook/@konfliktyPL
Komentarze