- Państwo jest jak ciężko pracująca maszyna. W związku z tym, że w ostatnich dziesięcioleciach priorytety naszego państwa nie były właściwe jest dużo do zrobienia - mówiła dla Telewizji Republika Łesia Łytwynową.
Jak mówiła w rozmowie z przebywającym w Kijowie dziennikarzem Telewizji Republika Janem Pawlickim Łesia Łytwynowa, codziennie do ośrodek dla uchodźców z Donbasu, zgłaszają się nowe rodziny. Są to ludzie, którzy uciekając przed wojną stracili cały swój dobytek. - Każdego dnia regularnie zgłasza się do nas siedem rodzin, które właśnie przyjechały z Donbasu. Każda rodzina to minimum trzy osoby - mówiła działaczka. - Kiedy ostatni raz podsumowaliśmy naszą działalność to wyszło nam, że pomogliśmy dwóm tysiacom rodzin, ale to było miesiąc temu teraz jest ich na pewno więcej - dodała.
Jak tłumaczyła Łytwynowa, w związku z wieloletnią niewłaściwą polityką państwa, obecnie potrzebne są duże zmiany. - Trudno przebudowywać struktury wewnętrzne i odpierać agresje z zewnątrz - stwierdziła.
Pomoc dla ośrodka dla uchodźców z Donbasu
W tej chwili w ośrodku pracują głównie wolontariusze. Najpilniejsze potrzeby mieszkających tam ludzi to pościel, naczynia kuchenne i bucików dla dzieci w wieku 5-13 lat.
Wszelkie podarunki dla rzecz ośrodka prosimy dostarczyć na adres Telewizji Republika ul. Pawia 55 (wejście od ul. Dzielnej 58) 01-030 Warszawa lub też bezpośrednio na adres ośrodka w Kijowie przy ul. Froliwskiej, adres: Фроловская 9/11. Волонтерский центр, Київ