"W odpowiedzi na narastające napięcia polityczne, Polskie Linie Lotnicze LOT podjęły decyzję o odwołaniu kilku rejsów", poinformował rzecznik LOT-u, Krzysztof Moczulski. To wszystko ze względu na napiętą sytuację na Bliskim Wschodzie.
"Ze względu na sytuację polityczną, linie lotnicze LOT postanowiły odwołać rejsy LO151/2 do Tel-Awiwu, drugiego co do wielkości miasta w Izraelu, oraz rejsy 145/6 do Bejrutu, stolicy Libanu" — podał Moczulski na Twitterze.
Ta decyzja stanowi reakcję na rosnące napięcia w regionie Bliskiego Wschodu. Już wcześniej, jeszcze przed atakiem Iranu, holenderskie linie lotnicze KLM wstrzymały loty nad terytorium Iranu i Izraela. Ponadto, Holandia zapowiedziała zamknięcie swojej ambasady w Teheranie od tej niedzieli.