Do zdarzenia doszło w sobotnią noc w Harlow w brytyjskim hrabstwie Essex. Na 40-letniego Polaka i jego kolegę napadła grupka brytyjskich nastolatków, która obrażała i biła mężczyzn. Policja prowadzi śledztwo, w sprawie zatrzymano już pięć osób.
Do zdarzenia miało dojść przed lokalną pizzerią, około godziny 23:35 tamtejszego czasu. Mężczyźni mieli jeść i rozmawiać. W tym czasie podbiegła do nich grupa nastolatków, których mogło być nawet 20. Zaczęli zaczepiać i obrażać mężczyzn, po czym zaczęli ich bić i kopać.
40-letni Polak zmarł na skutek obrażeń, po przewiezieniu do szpitala. Drugi, 43-letni mężczyzna, jest w stanie ciężkim, ma liczne złamania i poważne obrażenia jamy brzusznej.
Policja zatrzymała już pięć osób, są to chłopcy w wieku 15-16 lat. Śledztwo jest prowadzone w sprawie morderstwa, dla policji ma charakter priorytetowy.
Według relacji świadków, w grupie, która skatowała Polaków, miały być również dziewczęta.