„Pogańskie zawłaszczanie” Bożego Narodzenia ma początki w hitlerowskich Niemczech
Opiniotwórcza platforma amerykańska „Conversation” zamieściła 2obszerny artykuł profesora historii na uniwersytecie stanowym w Georgii – Joe Perry’ego, pt. „Jak naziści wchłonęli Boże Narodzenie” (How the Nazis co-opted Christmas). Lektura tekstu skłania do refleksji nad mechanizmem tworzenia „pogańskich świąt Bożego Narodzenia”, co dzieje się także obecnie.
Hitlerowcom przeszkadzało postrzeganie Bożego Narodzenia, w którym bohaterami są członkowie narodu żydowskiego – przypomina Katolicka Agencja Informacyjna.
Joe Perry w swoim artykule przypomniał „bożonarodzeniową mowę” Hitlera w 1921 podczas partyjnych obchodów świąt w piwiarni. Przyszły führer potępiał „tych tchórzliwych Żydów” i przysięgał, że nie spocznie, „dopóki nie zostaną oni (zabici) na ziemi”. Potem uczestnicy spotkania „jakby nigdy nic, zgromadzili się wokół świątecznej choinki i zaczęli śpiewać kolędy, na przemian z hymnami ludowymi” – napisał autor.
CZYTAJ: Chrystianofobia i sekularyzm wiwatują. Parlament Europejski: Szopka bożonarodzeniowa „obraźliwa”
„Biorąc pod uwagę sprawowanie przez aparat państwowy pełnej kontroli nad życiem mieszkańców III Rzeszy, nie dziwi fakt, że urzędnicy hitlerowscy za pośrednictwem radia i i prasy osiągali sukcesy w propagowaniu i promowaniu swojej wersji świąt. I tak jak w wielu innych dziedzinach życia jeśli nawet niektórzy Niemcy przeciwstawiali się takiemu »brutalnemu upolitycznieniu« ich ulubionych świąt, to zadecydowana większość społeczeństwa potulnie i bezkrytycznie świętowała je w formie nazistowskiej” – stwierdził profesor.
CZYTAJ: Boże Narodzenie zakazane. KE umieściła zwrot na liście słów, których należy unikać
Przy zmianie określenia Bożego Narodzenia sięgnięto do takich obrzędów neopogańskich i nordyckich, jak np. rytuały „przesilenia dnia z nocą”. Zapalanie świec na choince świątecznej zaczęto z kolei wiązać z pogańskimi zwyczajami „powrotu światła po najkrótszym dniu w roku”.
Zamiast stawiania żłóbka przy choince upiększano ją pogańskim dekoracjami takimi, jak „słońce boga Odyna” oraz pieczono ciastka w kształcie pętli (symbol płodności). Później rezygnowano z zapalania świec przy drzewku, gdyż miało to tworzyć atmosferę „pogańskiej magii. Powstawały też nowe kolędy, w których nie ma nic o Dzieciątku-Zbawicielu.
Jak pisze autor, dziś „to, co wydaje się banalne, np. zwykła decyzja, czy zaśpiewać bożonarodzeniową kolędę, może oznaczać zarazem akt odwagi i odstąpienia od lub – przeciwnie – popierania ideologii antychrześcijańskich”.
CZYTAJ: W krakowskim sądzie stoi choinka. Sędzia aktywista oburzony
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Ukraina prowadzi coraz śmielszą ekspansję na polską gospodarkę
Kolejna fabryka ogłasza upadłość. Pracę ma stracić 150 osób!
Takiego wywiadu jeszcze nie było! Karol Nawrocki na Święta!
Szczerba składa życzneia. Ludzie przypominają politykowi KO wspieranie migrantów i pytają: „Takich jak w Niemczech?”