Kilkuset przeciwników legalizacji eutanazji protestowało pod budynkiem portugalskiego Zgromadzenia Republiki w Lizbonie. Wśród uczestników wiecu byli m.in. członkowie organizacji katolickich, działacze pro-life, a także politycy chadecko-ludowego ugrupowania CDS-PP.
Wielu protestujących wskazywało, że decyzja o przyjęciu nowego prawa będzie zależała od postawy w czasie głosowania deputowanych Partii Socjaldemokratycznej (PSD), powołującej się na wartości chrześcijańskie i należącej w Parlamencie Europejskim do Europejskiej Partii Ludowej, czyli frakcji tzw. Chrześcijańskich Demokratów. Odnotowali, że część deputowanych PSD we wcześniejszych głosowaniach w kwestiach moralnych głosowała niezgodnie z nauczaniem Kościoła katolickiego.
W debacie nad projektami legalizacji tzw. śmierci wspomaganej, złożonymi przez rządzących krajem socjalistów (PS) oraz Blok Lewicy (BE), postawę przeciwną eutanazji zaprezentuje Portugalska Partia Komunistyczna (PCP). Niespodziewanie liderzy tego ugrupowania wezwali w ostatnich dniach swoich deputowanych do głosowania na „nie” w sprawie tzw. śmierci wspomaganej. Debata może odbyć się jeszcze w tym miesiącu.
Środowiska katolickie w Portugalii prowadzą od kilku tygodni różnego rodzaju protesty i akcje sprzeciwu wobec głosowania w parlamencie nad projektami dotyczącymi legalizacji eutanazji. Do protestów przyłączyli się też przedstawiciele siedmiu innych związków wyznaniowych, którzy wspólnie z portugalskim Episkopatem podpisali w Lizbonie 17 maja wspólną deklarację sprzeciwiającą się próbom legalizacji eutanazji.