112 tys. osób wystosowało w środę petycję do prezydenta Litwy Gitanasa Nausedy z prośbą o skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego zapytania, czy wymagany w kraju paszport covidowy jest zgodny z konstytucją. Wcześniej do TK z takim pytaniem zwróciła się grupa posłów.
„Należy wreszcie rozwiać wątpliwości w sprawie paszportu możliwości i ustalić, co jest zgodne z prawem, a co nie” – napisano w komunikacie prasowym autorów petycji.
Rzecznik prasowy prezydenta Litwy Ridas Jasiulionis poinformował, że szef państwa nie będzie zwracał się do Trybunału Konstytucyjnego, gdyż z analogicznym zapytaniem do tej instytucji pod koniec października zwróciła się już grupa posłów. Według rzecznika, prezydent Nauseda zaapelował natomiast do TK, by sprawa paszportu covidowego została rozpatrzona w trybie nadzwyczajnym.
Zdaniem przeciwników paszportu covidowego segreguje on ludzi, dyskryminuje poszczególne grupy, ogranicza prawo do nauki, wolnego wyboru miejsca pracy i działalności gospodarczej.
Na Litwie paszport możliwości, który uzyskuje się w wyniku zaszczepienia się przeciw koronawirusowi, obowiązuje przy wejściu do centrów handlowych, lokali gastronomicznych, obiektów rekreacyjnych oraz na imprezy rozrywkowe.
Do niedawna posiadanie paszportu covidowego obowiązywało osoby powyżej 16. roku życia, a od wtorku obowiązuje też dzieci od 12 lat.
Od kilku miesięcy sytuacja epidemiczna na Litwie pozostaje stabilna z tendencją spadkową. Dziennie notowanych jest około 2 tys. nowych zakażeń. Liczba zachorowań na 100 tys. mieszkańców w ciągu ostatnich 14 dni w skali kraju wynosi 720. W kraju zaszczepionych jest ponad 65 proc. mieszkańców, trwa kampania szczepień dawką przypominającą.