Podczas drugiego w nowym roku spotkania z wiernymi papież Franciszek zachęcał do tego, by zaprosić Jezusa do swego życia i otworzyć się na Boga; także wtedy - dodał - "gdy twoje serce jest zbyt zatrute przez zło, wydaje się nieuporządkowane". "Proszę nie zamykaj się, nie bój się"- wzywał.
"Często trzymamy dystans wobec Boga, ponieważ myślimy, że nie jesteśmy jego godni" - podkreślił.
Papież wyjaśnił: "Jezus urodził się w ubogiej stajence, by powiedzieć ci, że nie boi się odwiedzić twojego serca, zamieszkać w twoim niechlujnym życiu".
Jak stwierdził następnie, to zamieszkanie oznacza "totalne dzielenie się" wszystkim.
Bóg - mówił - "czeka aż przedstawimy mu naszą sytuację, to jak żyjemy", "porozmawiajmy z Jezusem o naszych konkretnych sytuacjach".
„Zaprośmy Go oficjalnie do naszego życia, szczególnie do mrocznych miejsc", "powiedzmy mu bez lęku także o problemach społecznych i kościelnych naszych czasów, również o najgorszych problemach osobistych" - zachęcił papież.
Pozdrawiając wiernych z okna Pałacu Apostolskiego odnotował między innymi obecność Polaków na placu Świętego Piotra.
"W pierwszą niedzielę roku raz jeszcze życzę wszystkim pokoju i dobra w Panu" - powiedział.