W pożarze, który nad ranem wybuchł w hotelu Regent Plaza w Karaczi, zginęło 11 osób. Ponad 70 osób trafiło do szpitala, z czego około 30 jest w stanie krytycznym.
Do zdarzenia doszło we wczesnych godzinach porannych w poniedziałek. Pożar wybuchł w hotelowej kuchni, ale na razie nie wiadomo, jakie były jego przyczyny. Ogień szybko rozprzestrzenił się na resztę budynku. Wiele osób, ratując się przed płomieniami, skakało z okien hotelu.
11 osób nie żyje, a ponad 70 jest rannych. Spośród przewiezionych do szpitala, około 30 osób znajduje się w stanie krytycznym. Jak informują służby medyczne, wśród poszkodowanych są cudzoziemcy.
Przedstawiciel miejscowych władz twierdzi, że w hotelu brakowało czujników przeciwpożarowych, nie były oznakowane wyjścia ewakuacyjne.