Oskarżeni o powiązania z talibami. Afgańczycy we Francji ewakuowani z Kabulu
Pięciu ewakuowanych z Kabulu Afgańczyków znajduje się pod obserwacją służb francuskich w związku z możliwymi powiązaniami z ruchem islamistycznym. Jeden z obserwowanych został zatrzymany w Paryżu po naruszeniu aresztu domowego.
Jeden z pięciu Afgańczyków objętych inwigilacją po ewakuacji do Francji został aresztowany – poinformował we wtorek rzecznik rządu Gabriel Attal.
Afgańczycy byli inwigilowani przez władze francuskie z powodu ich powiązań z fundamentalistycznym ruchem talibów. Wobec mężczyzn zastosowano „indywidualne środki kontroli administracyjnej i nadzoru” – poinformował minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin.
Joe Biden ma dzisiaj podjąć decyzję, czy przedłużyć ewakuację z Afganistanu po 31 sierpnia. Talibowie mówią "nie".
— Wojciech Cegielski ???????? (@wojciechce) August 24, 2021
Joe Biden has to decide, if to extend #evacuation from #Afghanistan with Taliban opposing. @BBCWorld https://t.co/ugXrRDpwhQ
Attal sprecyzował, że aresztowany jest Afgańczykiem, który pomagał przy ewakuacji Francuzów.
Nangialay S., urodzony w 1995 r. przyznał się do przynależności do talibów, a nawet przyznał się do posiadania broni. Natomiast Ahmad M. był widziany w otoczeniu talibów, gdy chodził z bronią ulicami Kabulu.
Służby obserwują
"Afgańczycy znajdujący się pod obserwacją służb stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa i porządku publicznego. Jeśli chodzi o piątego mężczyznę, po dochodzeniu DGSI dowiedzieliśmy się, że miał powiązania z tymi ludźmi, chociaż przybył osobno" – wyjaśnił Darmanin.
Osoby te należy „uznać za nawiązujących regularne kontakty z osobami lub organizacjami podżegającymi, ułatwiającymi lub uczestniczącymi w aktach terrorystycznych" – dodał szef MSW.
Ahmad M., izolowany przez 10 dni w hotelu na przedmieściach Paryża, zgodnie z przepisami jest zobowiązany codziennie zgłaszać się na policję. Jego wyjścia będą ograniczone do gminy zamieszkania, choć może poprosić o pisemną zgodę na wyjazd.
Nieprzestrzeganie tych środków obowiązujących przez 3 miesiące grozi karę do trzech lat pozbawienia wolności i grzywną w wysokości 45 tys. euro. Według stanu na 23 sierpnia prawie 2 tys. osób zostało ewakuowanych z Kabulu do Paryża.